Takie łączenie na słupku to chyba błąd w sztuce, prawda?
Nie wiem co się tak uczepiliście tego połączenia, fachowcem nie jestem ale pracuje we wojsku i mamy garaże zaadoptowane jeszcze z carskich stajni, w których strop jest podparty na słupach w dokładnie identyczny sposób.
Nie znam się, ale skoro przez ponad 100 lat śnieg, deszcz i korniki nie były w stanie naruszyć tej konstrukcji to chyba zaryzykuję stwierdzenie, że to nie jest żaden błąd w sztuce