Nie gruntuje obrobek. Wszedzie, gdzie gont idzie na blache daje dodatkowy usszczelniacz. Nie bije gontu papiakiem do okapu, tylko kleje uszczelniaczem a bije w miejscach przeznaczonych. Na okap staram sie wybierac jak najprostsze platy gontu, strzelam sznurem traserskim i ukladam pierwszy rzad do tej kreski. Rogi przy wiatrownicach scinam bo lubia byc wygiete do gory i nie przylega nastepny rzad jak trzeba. Przy okapie odsuwam sie z gontem ze 2 cm od krawedzi okapu, I niech Ci nie przyjdzie do glowy wystawiac gontu poza okap jak niektórzy robią.
Jaki gont kladziesz?