Autor Wątek: Dzieciak przeczołgany przez życie potrzebuje pomocy Kornikowej Braci! [Jerzyk]  (Przeczytany 1975 razy)

Offline gruduś

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 461
  • Mam garaż i nie zawaham się go użyć.
Ode mnie też poszedł grosik. Wku** mam zawsze maksymalny jak widzę takie akcje a z tyłu głowy liczę koszty wyborów kopertowych, zerwania kontraktu na caracale, nieistniejących respiratorów, kar za Turów, izbę dyscyplinarną, statków na taśmę klejącą... Jak jesteśmy tacy bogaci to dlaczego rodzice takich dzieciaków muszą poruszyć niebo i ziemię by ratować swoje dzieci...

Miało być bez polityki  :-\, wybaczcie. Niech się młody trzyma.
Nawet stojąc w miejscu, można zabłądzić.

Offline Bagoo

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 30
Nie sposób się nie zagrzać, w zupełności rozumiem.

Dzięki po raz kolejny, świetna robota!

Offline lszary79

  • Użyszkodnik
  • **
  • Wiadomości: 57
Poszło :), i trzymam kciuki za małego wojownika :)

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Ci, którzy wsparli małego Jerzyka być może również dostali maila z aktualizacją zbiórki...
https://www.siepomaga.pl/dlajerzyka?ts=update_8090

Offline Heferson

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 14
Poszło - trzymam kciuki!