Ave Korniki!

Zdaje sobię sprawę, że tego typu zbiórki/aukcje czasami wzbudzają odruch alergiczny - rozumiem to, za dużo takiego dziadostwa się dzieje, ale zaryzykuję i poproszę o pomoc dla tego dzieciaka, może się mocno nie udzielam na forum ale obserwuję i nieraz widziałem, że Kornik nie zostawi potrzebującego, nie raz tego dowiedliście.

Na imię ma Jerzyk... Ma 7 lat z czego połowę spędził w szpitalu - kilka operacji serducha, reanimacje i cała masa syfu. Po ostaniej miało być już pięknie, ale jak to bywa sie popieprzyło i znowu trzeba chorą kwotę uzbierać na przelot i operację w Genewie.
Nie będę się więcej o Nim rozpisywał, jeśli ktoś zechce to poczyta, choć jest to przygnębiające.

- Proszę Was o 5 minut Waszego cennego czasu i wpłatę nawet 5 zł (dzisiaj to jest w zasadzie nic), jeśli dużo ludzi wpłaci tak marny grosz to się już uskłada.
- Ponadto może macie zaprzyjaźnione firmy, osoby z dużą popularnością w necie które mogą to nagłośnić - jak wspominałem nie chodzi o wielkie kwoty, jeśli wiele osób się dowie i wrzuci grosz to już będzie coś.


Czas odgrywa bardzo istotną rolę
Do dzieła!

Aukcja:
https://www.siepomaga.pl/dlajerzyka

Grupa na fejsie gdzie można licytować różne rzeczy i być na bieżąco ze stanem chłopczyka:
https://www.facebook.com/groups/1083836868721890/posts/1328903097548598

Z góry bardzo dziękuję za każdą formę pomocy temu małemu walczakowi!
bagoo

Poszło wraz z informacją do znjamoych

Wspaniale, wielkie dzięki w imieniu tego dzieciaka!

grosz do grosza
kropla w oceanie ale zawsze ciut do przodu
przy takich zbiórkach zawsze szlak mnie trafia ile pieniędzy zdzierają, rozumiem transport, hotele, leczenie też kosztuje ale kwoty są absurdalne , za co kuźwa ? niby leczenie darmowe jest, a tam gdzie naprawdę potrzeba jest leczenia a nie tylko wypisanie recepty, to miliony, słów brak

Co za poje**ny świat.. poszło parę groszy ode mnie.

Poszlo!

Mam takie samo odczucie, wycenianie życia takiego dzieciaka na taką kwotę to sku**ysyństwo. Rozumiem, że wiedza itd nie powinna być tania, ale bez przesady.
Inne zawody jak choćby stolarka ma jakies uzasadnienie w wycenie (materiał, sprzet czas itd) a w medycynie w takich przypadkach jak przytoczony mogą niemal każdą cenę narzucić bo wiedzą, że zdesperowany rodzic na głowie stanie żeby dać szanse dziecku żyć...

Jeszcze raz wielkie dzięki! Oby sie udało.

Poszło i ode mnie.
Powodzenia.

Cytat: Bagoo w 2022-01-24 | 22:01:56 Rozumiem, że wiedza itd nie powinna być tania, ale bez przesady.

Kompletnie nie do tego się odnosiłem.
Dla mnie poje**ne jest to, że dzieci, które powinny wieść beztroskie dzieciństwo muszą cierpieć i walczyć o życie.

Też coś podesłałem.
Nie wiem dlaczego będąc twardym facetem strasznie jestem wrażliwy na chore dzieci... W ogóle od momentu gdy trochę się zaangażowałem w Szlachetnej Paczce mój pogląd na świat bardzo się zmienił.
Powodzenia!

Nie wiem jak dokładnie teraz wygląda system podatkowy (tego chyba nikt nie wie), ale słyszałem że 1% podatku praktycznie przestaje istnieć. Dla wielu fundacji to będzie chyba klęska...

Poszła i ode mnie kropelka ... zdrówka

Również się dorzuciłem. Straszna historia...wierzę, że wszystko skończy się happy endem.
Swoją drogą ile tam dramatów ludzkich na tej stronie to naprawdę...doceniajcie to co macie korniki i cieszcie się małymi rzeczami...bo w pędzie codziennego dnia często się o tym zapomina.
Zdrówka wszystkim

Też coś tam dorzuciłem. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Musi być dobrze - nie ma innej możliwości!

Raz jeszcze wszystkim wielki szacunek!

Ktoś wspomniał, że pomimo jest twardy to Go to zaje**ście rusza, mam tak samo. Mam dzieci (dzięki Bogu zdrowe) i nie wyobrażam sobie przeżywać takiej masakry. To strasznie trudne że niewinne dzieciaki muszą tak dostawać po du**e.

To prawda jak się wejdzie na siepomaga to witki opadają ile tego jest, te dzieci powinny mieć pomoc od tak, a nie być na łasce darczyńców.
Nie chce wchodzić na tematy polityczne, ale ku**ica człowieka trafia ile te sku**ysyny są w stanie zmarnować kasy w momencie gdy mogłaby być spożytkowana choćby na takie przypadki.

Dzięki!

Dorzuciłem grosik i trzymam kciuki, niech moc będzie z Wami!