Panie i Panowie,
Moja mama kiedyś pomagała w opiece nad trojaczkami. Są to dla niej takie przyszywane wnuczki. Mimo iż już od kilku lat u nich nie pracuje do dziewczynki odwiedzają ją regularnie
Dlaczego o tym mówię? Ano dlatego, że wiem z czym walczy ta rodzina i ile trudności ich spotyka. Teraz doszła kolejna.
Potrzeba 90 tysięcy na operację bioder dla Kalinki.
Gdybyście mogli się dorzucić byłbym wdzięczny.
https://zrzutka.pl/hsyua4Wśród osób które wypłacą, podpiszą się loginem i dadzą tutaj znać że wpłaciły rozlosuję pióro lub długopis mojej produkcji.
To co, pomożecie?