Kornikowo - Forum stolarskie
Wasze projekty => Krok po kroku => Wątek zaczęty przez: p001exp3 w 2018-08-13 | 10:57:27
-
Witam,
Jak w temacie - jakie drewno polecacie na balustradę?
Obecnie mam sosnową, ale wytrzymała tylko 8 lat przy corocznym odnawianiu.
Myślałem o modrzewiowej albo nawet dębowej, tylko nie wiem czy to gra warta świeczki.
Wyczytałem, że teak byłby w sam raz, ale cena trochę odstrasza (30kpln/m3).
Waluś.
p.s. Sorry, ale początkowo pomyliłem forum. Dzięki kerry za przypomnienie.
-
Modrzew jest OK w warunkach zewnętrznych, powinien wytrzymac o wiele dłużej.
-
Modrzew, egzotyk albo kompozyt, w ostatnim wypadku nie musisz martwić się o impregnacje. Ale jest trochę drożej i nie każdemu się to podoba :)
-
Ja też bym poszedł w modrzew , wydaje mi się że przyczyną iż ta wcześniejsza wytrzymała tylko 8 lat mógł być słaby środek impregnujący lub złe przygotowanie ( mogę się mylić ) .
Zabezpieczałeś czymś drewno przed nałożeniem koloru ?
Czym to lakierowałeś ? ( i nie odpowiadaj że pędzlem ;D)
-
A ten już klienta na swoje lakiery szuka :D
U mnie huśtawka z sosny wytrzymała też 8 lat. Ale teraz to aż się kruszy w rekach. Malowane co 1-2 lata jakimś drewnochronem, ale czym nie pomne.
Brzozowa ławka jest nieruszona, choć ponoć miękkie :D Odnawiana nawet rzadziej, bo nie było potrzeby.
-
Poszukaj akacji
-
Takiej prawdziwej, czy raczej słynnej robinii akacjowej? ;D
-
Jaką Ci się uda dostać :)
-
A 8 lat ,jak na balustradę z sosny, to mało ?
Jak dla mnie, to calkiem dobry wynik ☺
-
Hej,
Akacji nie dostanę w swojej okolicy. Musiałbym zadylać 500km w jedną stronę, żeby kupić.
Brzoza? Jeszcze niczego nie robiłem z brzozy, chętnie bym spróbował.
Pozostaje modrzew, który planuję zabezpieczyć penetrinem lub sadolinem base i na to sadolin lakierobejca extra mahoniowa. Myślicie, że taki zestaw zda egzamin?
Sąsiad ma płot z modrzewia, olejowany. Taki się szary zrobił, ale nic tam nie gnije. Co roku olejuje i tyle. No ale u mnie potrzebny jest kolor, nie wiem jak to się zachowa.
Balustradę i płot robił u mnie stolarz, nie wiem czym zabezpieczał, ale płot się trzyma całkiem nieźle. Może dlatego, że któregoś roku zapomniałem o balustradach i ich nie odnowiłem. Wydawały się jeszcze spoko.
Najchętniej to bym balustradę zrobił z liścia. Brzoza, dąb, jesion albo taki klon, z którego zrobiłem ostatnio parapety (załączam fotki). Tylko jak to się zachowa na zewnątrz? I jak to zabezpieczyć?
Waluś.
-
Ja brałbym pod uwagę (kolejność losowa) - olchę,modrzew,dąb,akację.
Zazwyczaj maluję - 1raz impregnat konstrukcyjny, 1raz impregnat koloryzujący,2razy lakierobejca.
Jeśli lakierobejca, to najlepiej elewacyjna.
-
Tylko że brzoza ma opinie słabej, miękkiej i że średnio się nadaje w sumie na wszystko :D U nas po prostu nie było wyboru, bo dysponowaliśmy jedynie sosną i brzozą, a żeby się nie przykleić się pośladkami do żywicy to wybór był oczywisty :) Jak widać nieźle się sprawdziło :)
-
Z brzozy zrobiłem kilka stołów z ławkami - mają po kilka lat i dalej są ok.