Znajomy wykonuje kolby do broni i potrzebuje ministrugnicy. Jakiś czas temu podrzucił dębowe kantówki z któych ją wykonam.

Pierwszym etapem było sprawdzenie kierunku usłojenia kantówek. Niektóre z nich mają 2-3 zmiany kierunku na długości. Pozostało więc tak je ułożyć, żeby ewentualnych poderwań włókien było możliwie najmniej.
Następnym krokiem było klejenie. Ministrugnica będzie zbudowana z 5 kantówek. Wewnętrzne skleiłem ze sobą wzmacniając połączenie kołkami 10mm.
Zewnętrzne kantówki przykręciłem śrubami. Docelowo też będą przyklejone, ale narazie muszę mieć możliwość ich demontażu. Niebawem zobaczycie w jakim celu.

Miałem nagrać film z realizacji ale ujęcia dotyczące trasowania i klejenia były tak nudne, że skutecznie mnie zniechęciły
Skupię się na przedstawieniu procesu realizacji w tym wątku.

Dzisiaj rano dokręciłem boczne kantówki i przestrugałem górną część blatu.
Następnie odwróciłem blat i wyrównałem zdzierakiem wszystkie nierówności ( jedna z kantówek była około 7-8mm niższa). Zebranie takiej ilości materiału zdzierakiem zajęło mi mniej niż 10 minut. Zdzierak jest mały, ale wariat

Mini strugnica na strugnicy... Potem na to mikro strugnica...

Marek jak się chce to zawsze można się do czegoś przyczepić

Nie. Co innego hejt, a co innego konstruktywna krytyka

Pokaz co wyczarowuje

Tomex78 już zarejestrowany więc pewnie niebawem założy swój wątek

Mini strugnica na strugnicy...

Strugnicocepcja

Dzisiaj rano przestrugałem sztorce uzyskując płaską powierzchnię, trzymającą kąty.








Blat jest płaski od spodu. Wykorzystałem to do ustalenia równej jego grubości na całej powierzchni.
W tym celu zmierzyłem grubość blatu w najcieńszym miejscu..



... ustawiłem znacznik stolarski na 5,0 cm i po obwodzie blatu wytrasowałem linię równoległą do jego dolnej krawędzi. Ten znacznik to robota Rob'a z kanału yt "Rob's woodshop".





Docelowo przestrugam górną powierzchnię blatu do wytrasowanej linii, ale zrobię to w późniejszym etapie.



Po wytrasowaniu grubości blatu przyszedł czas na przecięcie kantówki (ta piła jest przeznaczona do rozcinania a nie do przecinania, ale w przecinaniu sprawdza się równie dobrze) w celu uzyskania dwóch krótkich elementów. Te dwa elementy (nie znam dokładnej nazwy. Łukasz sprawdź w Góreckim) będą usztywniać blat z dwóch stron od czoła.
W jednym z nich będzie nagwintowany otwór pod śrubę imadła tylnego i będzie się łączyć z blatem na podwójne jaskółki (od strony imadła tylnego), drugi będzie połączony na wpust płetwowy.





Tutaj będą podwójne jaskółki:



a tutaj wpust płetwowy:

Własna produkcja

mały ale wariat Fajne masz to imadełko ... polecasz ? Kiedyś widziałem takie na alledrogo, ale ktoś mnie ubiegł w licytacji.

Nie polecam. W tej cenie znajdziesz małe stare imadło stalowe.
Na pw od Ciebie odpowiem później, jak będę miał chwilę spokoju