Autor Wątek: Domek narzędziowy, dach jednospadowy (+ w kolejnym etapie wiata na 2 auta)  (Przeczytany 1452 razy)

Offline Przemocny

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Witam ponownie,

jak pisałem w wątku przedstaw się, w planach mam wykonanie domku narzędziowego. Nie mam warsztatu, gdzie mógłbym robić go zimą, stąd czekając na wiosnę, chcę go zaprojektować. Zwymiarowałem dzisiaj miejsce pod domek oraz podjazd. Poniżej zrzuty, na których umieściłem bryłę domku. Początkowo myślałem o dachu dwuspadowym, ale przez to, że w dalszych planach mam wiatę nad podjazdem, chcę zrobić domek z dachem jednospadowym, który połączę w przyszłości z wiatą. Zanim zacznę projektować konstrukcję chciałbym podpytać się was o kilka spraw, liczę na Wasze rady :) Z góry przepraszam, jeśli ich poziom będzie naprawdę niski :)

Przed pytaniami kilka wymiarów z załączonych zrzutów:

Szerokość domku (ściana z drzwiami) - 2680 mm
Długość domku - 3180 mm
Wysokość z przodu - 2400 mm
Wysokość z tyłu - 2100 mm
Przy takiej wysokości - jeśli przedłużę dach domku - wysokość wiaty przy ścianie wychodzi ok. 2680 mm

I teraz pytania na początek - pewnie jak dalej będę projektował, będą kolejne:
1) W miejscu na domek jest kostka brukowa - czy jest sens robić podłogę w takim przypadku?
2) Czy Waszym zdaniem wysokość domku, jak i później wiaty w najwyższym punkcie jest ok?
3) Czym zabezpieczyć konstrukcję od dołu?
4) Im więcej przeglądam "internety" tym bardziej głupieję jakie dać przekroje na konstrukcję. Czy kantówki 70 x 70mm i krokwie 70 x 35 mm będą ok,  czy jednak za cienkie i lepiej 100 x 100mm i 100 x 50?
5) Słupy w narożnikach chcę zakotwić. Jeżeli użyję podstawy słupa - https://allegro.pl/oferta/ps100u-podstawa-slupa-do-wmurowania-kotwa-100mm-12564041197, mam z dwóch stron słupa blachę. Jak mam teraz dać poziome legary, na których będzie ożebrowanie ścian? Czy są może podstawy gdzie słup przykręcam tylko z jednego jego boku?

   


Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Co do wymiarow to optymalizowalbym pod katem poszycia - tzn jesli planujesz obicie plyta osb to robilbym wielokrotnosci 125/250 cm (szerokosc i wysokosc). Wowczas bedziesz mial mniej docinek i efektywniej wykorzystasz material. Planuje budowac saune na wiosne i tak do tego podejde.

Ja bym sie nie bawil w kotwienie za pomoca takich kotw jak pokazales. Wnioskuje, ze idziesz w konstrukcje szkieletowa wiec bedzie jakas belka podwalinowa idaca poziomo po podlodze. Jesli juz kotwic to zrobilbym otwory i wbil przez nie jakis pret zbrojeniowy. Przy tej masie i naszych warunkach pogodowych nic tego nie ruszy.

Co do przekrojow ja bede celowal w okolice 45/90 na scianach/ dachu.

Jesli chodzi o podloge to kwestia docieplenia. Jesli planujesz to ogrzewac to warto zrobic. Jesli nie - to nie ma co sie bawic z podloga.

Offline Przemocny

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Cytuj
Co do wymiarow to optymalizowalbym pod katem poszycia - tzn jesli planujesz obicie plyta osb to robilbym wielokrotnosci 125/250 cm (szerokosc i wysokosc). Wowczas bedziesz mial mniej docinek i efektywniej wykorzystasz material. Planuje budowac saune na wiosne i tak do tego podejde.

Planuję deskę elewacyjną, oczywiście na etapie projektowania będę już brał pod uwagę dostępne długości, żeby było jak najmniej odpadu.

Cytuj
Ja bym sie nie bawil w kotwienie za pomoca takich kotw jak pokazales. Wnioskuje, ze idziesz w konstrukcje szkieletowa wiec bedzie jakas belka podwalinowa idaca poziomo po podlodze. Jesli juz kotwic to zrobilbym otwory i wbil przez nie jakis pret zbrojeniowy. Przy tej masie i naszych warunkach pogodowych nic tego nie ruszy.

Tak, konstrukcja szkieletowa. Zrobię tak jak napisałeś - otwory, kotwa chemiczna, pręt zbrojeniowy i od góry przykręcona deska podwalinowa.

Cytuj
Jesli chodzi o podloge to kwestia docieplenia. Jesli planujesz to ogrzewac to warto zrobic. Jesli nie - to nie ma co sie bawic z podloga.
Bez ogrzewania - czyli podłogę odpuszczam - na ten moment wolę zaoszczędzić, bo w kolejce jeszcze trochę do zrobienia w domu i dookoła niego ;)

Dziękuję za odpowiedź - wiem już coś więcej, więc powoli zabieram się za projekt.

Offline Przemocny

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Muszę przyznać, że ciężkie są początki - tak wiele pytań, tak mało konkretnych odpowiedzi w "internetach".
Pracuję na konstrukcją szkieletową dla domku narzędziowego. Nie chcę używać metalowych kątowników itp, tylko wykonywać np. czop i gniazdo. Znalazłem na kilku zdjęciach czy zrzutach z projektów takie połączenie. Ale nie wiem jak w tym wypadku pionowy słup jest przymocowany do poziomych belek. Muszę dać w tym wypadku metalowe kątowniki? Myślałem jeszcze, aby dać słup do ziemi, a belki połączyć z nim na czopy. Czy taka opcja też będzie ok?


Offline wiewioor7

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1477
Możesz coś takiego zrobić:


Albo tak:

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6769
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Skoro zamierzasz dać dolne miecze na czopy to i pionową belkę narożną zrób z czopem. Tylko nie na wylot. Będzie się trzymało.

Edit. Tu masz filmik z ideą i poradami pod filmem

[/youtube]
« Ostatnia zmiana: 2023-01-08 | 23:13:37 wysłana przez VelYoda »
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Muszę przyznać, że ciężkie są początki - tak wiele pytań, tak mało konkretnych odpowiedzi w "internetach".
Pracuję na konstrukcją szkieletową dla domku narzędziowego. Nie chcę używać metalowych kątowników itp, tylko wykonywać np. czop i gniazdo. Znalazłem na kilku zdjęciach czy zrzutach z projektów takie połączenie. Ale nie wiem jak w tym wypadku pionowy słup jest przymocowany do poziomych belek. Muszę dać w tym wypadku metalowe kątowniki? Myślałem jeszcze, aby dać słup do ziemi, a belki połączyć z nim na czopy. Czy taka opcja też będzie ok?


Mam u siebie w warsztacie dokładnie takie połączenia, jak pokazałeś. Też miałem nad nimi tęgą rozkminę. Moja podwalina ma przekrój 140x140. Połączyłem ją w narożnikach w najprostszy możliwy sposób, czyli na zakładkę. Użyłem kleju konstrukcyjnego Soudal i dołożyłem osiem wkrętów 6x120 po obwodzie połączenia, czyli kwadratu. Na środku narysowałem kwadratowe gniazdo 40x40, które wybrałem frezarką i dłutem do ok. 2/3 głębokości. Pierwsze dwa były dużo płytsze, ok. 1/4 głębokości, ale póki co stoją. :) W słupach oczywiście wyciąłem pasujący czop. Wkleiłem go na ten sam klej konstrukcyjny i dodałem z każdej strony po jednym wkręcie pod kątem. Ten klej trzyma potwornie mocno. Przy jednym słupie pomyliłem wymiar, a zorientowałem się tuż po jego postawieniu. Nawet go nie dokręcałem. Zdążyłem pobiec po podnośnik hydrauliczny (5t) i dosłownie 15 minut później nie byłem w stanie wyrwać tego słupa z gniazda. Użyłem tego kleju do wszystkich połączeń ciesielskich w warsztacie i konstrukcja jest jak bunkier.

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Jak robisz konstrukcje szkieletowa, to tu masz rozwiazania ze szkieletowki:

https://www.prosalesmagazine.com/products/drywall/california-corners_o

Offline Przemocny

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Ostatnio udało się trochę pchnąć projektowanie do przodu. Stworzyłem "cudo" jak poniżej i pojawiło się kolejne pytanie. Czy powinienem dać jeszcze jedną belkę w połowie długości krokwi dachowych? Krokwie planuję przekrój 10 x 5 cm. Od belki do belki jest teraz 2,8 metra. No i oczywiście, jeśli Waszym zdaniem coś w tym projekcie, już na pierwszy rzut oka jest "nie tak", to jestem otwarty na krytykę i porady :)