Witam wszystkich
Chyba nadszedł czas i na mnie bym pokazał światu swoje "cuda"
Za sobą mam kilka drobnych projektów do domu, ale tym razem chcę podzielić się z wami moim najnowszym mebelkiem. Od razu zaznaczam, że totalny ze mnie amator
Z racji tego, że mam fajne radio, które udało mi się wskrzesić do życia i działa w połączeniu ze smartfonem, postanowiłem zrobić stołek, by to radio nie stało byle jak na podłodze.
W pierwszej kolejności pokleiłem kantówki na nogi. Same nogi mają wymiary 4x6cm i wysokość 17cm, a poprzeczki łączące nogi mają 4x4cm i długości 2x22cm i 2x63cm. Cały stołek ma wymiary dł.75cm, szer. 30cm i wys. 20cm.
Potem nadszedł czas przycinania wszystkiego na wymiar. Żeby mieć pewność co do jednakowej długości nóg, na ukośnicy zrobiłem stały punkt odniesienia.
Wszystko przycięte, więc przyszła pora na docinanie nóg. Zrobiłem na szybko jig ze sklejki, bym mógł wyciąć na pile stołowej nogi pod kątem tak, by skośne cięcie licowało się się z poprzeczkami łączącymi nogi.
Potem było szlifowanie po kolei papierem 80,100 i 120.
Połączenia zrobiłem na szybko i nawierciłem otwory pod kołki.
Wszystko poklejone i złapane w ściski. Po klejeniu podstawy, na górę przykleiłem jeszcze dwie deski o grubości 30mm.
No i na koniec znowu szlifowanie papierem 180, potem dwukrotne wodowanie i zabezpieczenie lakierem.
I oto efekt końcowy
Przyznaję, projekt prosty jak budowa cepa, ma sporo niedoskonałości, ale to chyba głównie dlatego, że póki co dysponuję ograniczonym sprzętem i ratuję się jak mogę
Jednak mimo wszystko satysfakcja ogromna, że zrobiło się coś samemu
No i kolejne doświadczenie nabyte i wyciągnięte wnioski na przyszłość.