Dni coraz dłuższe i cieplejsze więc to odpowiedni czas żeby coś działać w mojej "norze". Wymyśliłem sobie projekt ze strych sosnowych desek i boazerii zalegającej po budowie domu. Prace rozpoczęły się od sprawdzenia maszy po zimie. Następnie rozciąłem deski  i boazerie do potrzebnych rozmiarów. Kolejną czynnością było monotonne szlifowanie elementów. Rozpocząłem od P80 i na P240 kończyłem. Czasu trochę na to poświęciłem bo nie posiadam strugarki i materiał był po pile. Później miało być już z górki, bo tylko złożyć, zabezpieczyć lazurą i koniec. No cóż... kilka popołudni spędzonych a projekt jeszcze niedokończony Korzystając z chwili czasu pochwalę się postępami  bo mimo że projekt prosty i nie tak profesjonalny jak te które tutaj pokazujecie to mnie cieszy

P.S. Czekam na konstruktywną krytykę i mam nadzieję że oszczędzicie hejtu

Znalazłem dzisiaj 2 godzinki przed pracą to trochę podgoniłem prace. Projekt a właściwie to donica ogrodowa zaczyna nabierać kształtu

Myślę, że to tylko do zdjęcia stoi na jakimś stoliku, a finalnie będzie stało bezpośrednio na podłożu
Fajna, też myślałem o takiej piętrowej, ale koncepcja się zmieniła na bardziej "kaskadową".

Przewidziałeś jakiś  luz w deskach okładzinowych?

Przewidziałeś jakiś  luz w deskach okładzinowych?

donica obłożona jest deską elewacyjną. Pióro podciete na około 1mm luzu we wpuście jeśli o to pytasz. Nie wiem czy to wystarczy bo robię coś takiego pierwszy raz. W pierwotnym założeniu okładzina miała być z klejonki frezowanej w miejscach klejenia żeby uzyskać podobny efekt jak jest teraz ale nie posiadam strugarki więc ciężko byłoby zrobić klejonke.

no i super wyszło

Dziękuje. Jeszcze potrzeba trochę pracy żeby dokończyć, ale praca i inne obowiązki nie pozwalają na poświęcenie takiej ilości czasu jaką bym chciał.

A co myślicie o zabezpieczeniu jej lazurą?? Bo wybierałem pomiędzy lazurą(tutaj konkretnie Remmers HK-Lasur) a lakierem jachtowym(czy jakoś tak)