Czołem Brać Stolarska, ostatnio przebywałem mniej na forum a więcej w dziupli dlatego czas nadrobić zaległości..
Tym razem chciałbym przedstawić moją wariację na temat szafki do przechowywania CD.
A więc od początku. Materiał to dąb, czas operacyjny to jakieś 35 h głównie popołudniami i wieczorami "po godzinach" od 13.02 do wczoraj - lakierowanie.
Szafka sama w sobie jest niewierną kopią mebla w który nabyłem dawno temu i do dziś przechowuję płyty, natomiast tu wprowadziłem drobne modyfikacje.
Jeżeli chodzi o moje krytyczne spostrzeżenia na temat jej budowy to mógłbym napisać przewodnik jak takiej szafki na pewno
nie robić, więc za kunszt daję sobie tróję z możliwością koniecznością poprawy w przyszłości.
Niemniej jednak była szansa aby się podrapać po głowie, stuknąć w pierś, wyciągnąć wnioski i czegoś nauczyć. Natomiast z wyglądu mebla jestem zadowolony.
Zapraszam do krótkiej fotorelacji i oceny.
Bejca vidaron dąb rustykalny - bez lakieru
Po lakierze
Pozdrawiam MOLOworks