Nad pilarką bym się nie zastanawiał. Rema jest nie do zajechania. U mnie na zakładzie pracuje kilkanaście takich maszyn i dział utrzymania ruchu zapomniał, że istnieją. Ja osobiście potrzebowałem pilarki z dłuższym wózkiem, dlatego wybrałem Altka. Też ich jest kilka w zakładzie i też nie do zajechania.
Wyrówniarkę również mam starą żeliwną (30cm wał). Tu już trochę walki było, żeby blaty ustawić i w końcu wyszło na to, że mam ustawione na sztywno 1mm skrawania. Normalnie to nie przeszkadza, ale jak masz do pr******chania krawędź dechy na kilka razy to plecy to poczują.