Rzaz był za duży i ryoba latała na boki?
To ja może pokażę na obrazku, to jest pierwsza deska, którą zepsułem.
Za bardzo dociskałem i widać jak się piła w środku wygięła.
Doszedłem z cięciem prawie do końca ale widząc że nic z tego nie będzie wbiłem klina i rozłupałem deskę.
Przy drugim podejściu też się wygięła ale minimalnie, strugiem to wyrównałem.
Łada praca. Czysta i widać inspirację światowymi klasykami. A można wiedzieć jakie to forum stolarskie dokonało żywota? Bo nie jest ich za wiele...
Dziękuję, gdzieś mi się zapodział link z komodą, którą właściwie kopiuję, jak odkopię to wkleję oryginał.
To forum to oczywiście forum pwcz.