Niemożliwe, Obi nakrecil coś o tych świecznikach z odwroconą dupcią?

Oglądałem 3 razy i jeszcze nie mam dosyć!

Bardzo wszystkim dziękuję za zachwyty, ale już starczy. Wiem że w moich filmach jest sporo niedoróbek i z czasem będzie lepiej.  W sumie brakuje tu na forum wątku o tym jak sobie radzić ze zdjęciami własnych wyrobów i filmów we własnym zakresie. Na grupach o filmowaniu czy foto dużo się nie dowiemy. Myślę że można się dzielić własnymi zdjęciami i problemami które się napotyka. Sam wychodząc z założenia że jak sam nie zrobię to mnie nie stać płacić za sesje. Zacząłem fotografować i filmować. Sprzęt niemusi być drogi. Wszystkie filmy oprócz tego z sekretarzykiem zrobiłem Samsungiem A5 2017 na statywie zrobionym z kija do selfie za chyba 25 zł. Montaż oprócz ostatnich trzech filmów robiłem w iMovie. Prosty intuicyjny program, pewnie jest taki na Windowsa. Zdjęcia do tej pory robiłem Pentaxem za 1500 zł i obiektywem trzydziestoletnim za 140 zł. I można pomału wychodzić do ludzi z własnymi produktami. Oczywiście wiem że niekażdy ma smykałkę, ale wielu ją ma. Wiem po sobie. Nikt w okolicy się nie dowie że coś robicie w warsztatach czy garażach. I to jest podstawowy problem. Zobaczcie jak wielu stolarzy garażowych ze Stanów się w ten prosty sposób promuje i uwiarygadnia. Zawsze można odesłać przyszłego klienta do portfolio czy na kanał YT. Wiem że to przynosi skutek.

Czapka jest? jest ; Porządek w warsztacie jest? jest -To pewnie z rodziny 

Tak na serio stolik wymiata !!

Nie chcem, ale muszem, cytując klasyka, do tego się ustosunkować.
Na początek powiem, że jestem wręcz zachwycony twoimi dokonaniami. Wielki szacun! I wspaniałe realizacje. Chyba na całym tym forum nie ma tak profesjonalnie i zgrabnie przedstawionych realizacji… Bardzo, bardzo profesjonalnie!

Sam uważam się za osobę posiadającą wiele talentów, ale twoja wiedza i umiejętności, wręcz mnie porażają! I zgadzam się z wieloma rzeczami które, tu powiedziałeś, ale… Jak Ty na to wszystko znajdujesz czas? Ty jesteś jedną osoba, czy jest Was wielu?

Też fotografuję Pentaxem (K-r), a Ty jakiego masz? Używam prawie wyłącznie manualnych szkieł. Używam też Maca (iMovie), a to sprzęt, nie taki powszechny wsród stolarzy (wybaczcie!). To teraz pewnie używasz Premiere, albo AfterEffects? Nie napisałeś.
A montaż też znakomity, naprawdę. I celowy. A dobry, to taki, z którego prawie nie zdajesz sobie sprawy.
Nie wspomniałeś też, że zawodowo potrafisz oświetlić obiekty [przynajmniej dwa (trzy?) źródła światła w pierwszej scenie (w innych też), plus ogólne (ambient)]. Sceny w warsztacie też są znakomicie oświetlone. Itd. Mam więcej spostrzeżeń (sporo!), pozwalających mi na twierdzenie, że nie jest to jednosobowa praca.

Otóż nie wierzę, że jesteś sam jeden. Moim zdaniem więcej osób przylożyło się do "Twojego", na tym forum wystąpienia. Ale ja tego nawet nie potępiam. Pytam tylko…
Dlaczego czarujesz nas, że wszystko zrobiłeś "wlasnymi ręcami"? Zdajesz sobie sprawę, jak niefajnie może to wpływać na naszą samoocenę?  :–)

BTW (by the way). Nie potrzebujesz (potrzebujecie) do pracy kogoś, kto jednocześnie zna się na mediach, i co nieco wie o stolarce? Szukam pracy!

Na wstępie muszę napisać że pracuję sam, sporo zdjęć na stronie internetowej zrobiłem samodzielnie. Wyobraźcie sobie że ktoś mnie filmuje i jest zemną w sumie 150 h (tyle trwała praca nad sekretarzykiem) ,aby tak szczegółowo nagrać ujęcia. Z torbami bym poszedł chcąc za to zapłacić. Od niedawna filmuję, około roku. Pierwszy film który jest na YT nagrałem Pentaxem K-50+manualny obiektyw 50 mm i zmontowałem w iMovie. I to mnie przekonało że może coś wychodzić z tego filmowania. Potem już poleciało i się tym bawię. Filmowanie i zdjęcia wypełniają mi czas wolny.
W warsztacie próbowałem oświetlać sceny ale to za dużo zajmuje czasu i miejsca (jest też ogromny problem z błyszczącym pyłem w powietrzu), więc jest tylko światło jarzeniowe z sufitu. Wpada też światło przez okno, które jak mogę wykorzystuję ustawiając się do niego. Podstawy kadrowania nabyłem bawiąc się fotografią jakieś 5 lat. Robię to amatorsko dla przyjemności i głównym motywem są meble. Mam na instagramie konto pod własnym imieniem i nazwiskiem z moimi lepszymi zdjęciami.
Fotografowałem przez te lata Pentaxem K50 który się popsuł i zmusiło mnie to do zakupu nowego sprzętu. Wybrałem Panasonica G9 z obiektywem 12-60 mm f 2.8. To świadomy wybór i kompromis pomiędzy zdjęciami i filmowaniem. Jestem bardzo zadowolony. Sprzęt jest uszczelniony co daje mi gwarancję niezawodności w warunkach warsztatowych. Korzystam też z plusów przelicznika ogniskowej 60 mm to jest w tym aparacie 120 mm. To pozwala mi ustawiać aparat 2-3 m od akcji, wtedy mi nie przeszkadza pod nogami statyw.
Co to montażu to teraz montuję w Davinci Resolve w wersji darmowej. To mocno rozbudowany program do montażu ale moje montaże w tej samej jakości zrobię w iMovie. Jestem przekonany że taki darmowy prosty program jest na Windowsa.
Ujęcia ustawiam sam, dowodem jest to że niema ujęć z ręki których mi brakuje. Robię ze statywu ostrząc manualnie na miejsce które filmuję. Pamiętam pierwsze ujęcia i ich ustawianie. Myślałem że odpuszczę bo zajmowały dużo czasu. Ale szybko człowiek się wdraża i zaczyna robić to automatycznie. Potem staje się to częścią pracy i idzie samo.
W przedostatnim filmie z sekretarzykiem przyjąłem inny plan. Montowałem materiał wstępnie wieczorami na bierząco, to pozwalało na ewentualne poprawki ujęcia na drugi dzień. Wpłynęło to znacząco na jakość filmu. Po pracy warsztatowej i obowiązkach domowych mam czas na hobby, którym w tej chwili jest filmowanie i fotografia. Wielu z Was idzie w tym czasie na ryby lub zajmuje się innymi sprawami. U mnie wszystko kręci się wokół pasji stolarskiej.
Poszedłem ostatnio coś filmować w lesie. Wyszedłem bez ujęć, nie wiedziałem co filmować. W warsztacie jest temat i go znam. Jest łatwiej planować ujęcia, szczególnie  po pierwszych filmach które pozwalają nabyć doświadczenie.
I bardzo przepraszam jeżeli kogoś zdołowałem. Nie miałem tego w zamiarze. Staram się odpowiadać na pytania, filmuję tak abyście szczegółowo widzieli jak to robię. Oczywiście pomijam sprawy oczywiste jak cięcie formatek w dziesiątkach ujęć. Zostawiam ten czas u ujęcia na bardziej interesujące rzeczy. Filmy które robię kieruję dla pasjonatów stolarstwa , inne osoby są znudzone oglądaniem. I krytykują że za długi, a po co tyle jest strugania itp.

I tak niewiem czy się odzywać i przypominać o jakiejś mojej ciekawej realizacji. Czy tylko szukać na forum interesujących mnie tematów (teraz muszę się zmierzyć z zalewaniem szpar czarną żywicą, dla mnie jest to nieznany teren. Od niedawna jestem po pierwszych nieśmiałych próbach z parowaniem i gięciem na gorąco. Czeka mnie poznanie prasowania w workach na podciśnienie ). Jak widzicie tematów jest sporo do ogarnięcia ale nowe projekty chodzące po głowie wymuszają rozwój.

"I bardzo przepraszam jeżeli kogoś zdołowałem. Nie miałem tego w zamiarze. Staram się odpowiadać na pytania, filmuję tak abyście szczegółowo widzieli jak to robię. Oczywiście pomijam sprawy oczywiste jak cięcie formatek w dziesiątkach ujęć. Zostawiam ten czas u ujęcia na bardziej interesujące rzeczy. Filmy które robię kieruję dla pasjonatów stolarstwa , inne osoby są znudzone oglądaniem. I krytykują że za długi, a po co tyle jest strugania itp. "


To ja przepraszam w takim razie! Tym bardziej jestem pod wrażeniem! Twoje wyjaśnienia, bardzo spójne.
Dla mnie – kawał bardzo dobrej roboty. Zarówno w warsztacie, z aparatem fot, jak i przed kompem.
Tylko mi spada samoocena, hehe.
Pozdrawiam.

To ja przepraszam w takim razie! Tym bardziej jestem pod wrażeniem! Twoje wyjaśnienia, bardzo spójne.
Dla mnie – kawał bardzo dobrej roboty. Zarówno w warsztacie, z aparatem fot, jak i przed kompem.
Tylko mi spada samoocena, hehe.
Pozdrawiam.

Ja też miewam spadki samooceny, ale nauczyłem się czerpać z tego siłę. Przy następnym projekcie który pozwala poszaleć, to podkręcam mebel choćby pracochłonnym detalem. I tak się realizuję i na tory stawiam. To starcza na długo i zabija wszelkie chandry. Z moich doświadczeń najlepsze lekarstwo.