Autor Wątek: kwietnik ciuchcia - praca z córką  (Przeczytany 1574 razy)

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10307
    • sklep www.gizmogaraz.pl
kwietnik ciuchcia - praca z córką
« dnia: 2020-05-30 | 20:18:58 »
Tydzień temu przyszła do mnie moja 4-letnia córka i się pyta czy możemy coś zrobić z drewna,
myślę sobię, Kola ogłosił konkurs, córka sama z siebie wyszła z inicjatywą wspólnej pracy hmmmmm to może się udać :)

Pytam się córki, Olu a co chcesz z tatusiem zrobić ?
Ola bez chwili namysłu mówi drewnianego kotka, takiego z serduszkiem i później go pomaluję farbkami :)
Myślę sobie , weźmiemy kawałek deski, wytniemy sobie kształt kota, pilnikami się wyrówna, włosówką wytniemy w nim serduszko, Olcia pomaluje i będzie super, prosto, szybko, łatwo cóż chcieć więcej  :)

W tygodniu robiąc swoje robótki przy okazji przygotowałem sobie sosnową klejonkę co by była gotowa do pracy z córką :)

Wczoraj pytam się Oli, to co idziemy jutro do warsztatu razem popracować ?
Ola mówi pewnie że idziemy,
Ja jej że wytniemy super kotka z serduszkiem ,
a Ola mówi że nie chce kotka już, teraz ona chce taką ciuchcie na kwiatki, bo mama ma swoje kwiatki w donicach na ogrodzie a ona chce takie swoje mieć kwiatki i musimy zrobić ciuchcie dla kwiatków :)

Kobieta zmienna jest, a 4-letnia kobieta 5 razy bardziej niż ta dorosła   ::)

No to zaczynamy :)

przytargałem z składziku na drewno kilka odpadkowych desek elewacyjnych,




Ola wie że gdy słychać pracujące maszyny na warsztacie to nie wolno wchodzić do środka  więc sam wstępnie przygotowałem materiałem, na grubościówce zestrugałem te nacięcia od tylnej strony i na pilarce odciąłem pióro wpust.

teraz zaczęła się już wspólna praca :) wszystkie deseczki  na wymiar wspólnymi siłami ucięliśmy piłą japońską
wolno bo wolno ale Ola dawała rade :)





Mamusiu, mamusiu to ja ucięłam :)



uciętą deskę wyrównałem dłutem





Po cięciu na pile nie wszystkie deseczki były tej samej szerokości, niektóre trzeba było przestrugać żeby były równe




Ola też chciała postrugać, na całe szczęście mam taki mały stróżek z zestawy młodego technika :)
wiem że 4-letnio dziecko i ostre narzędzia typu strug czy dłuto w parze nie powinny iść, więc schowałem głębiej nóż i strugaj córuś sobie ;D




po 3-4 ruchach słyszę

łłłeeeeeee tato, ten jest oszukany, nic nie struga i widzę smutek w oczach dziecka, mina jak u kota w Shreku :(


No dobra przecież jestem tu razem z nią, z oka nie spuszczam, czujny jestem to wysunę troszkę ostrze i niech struga :)



no teraz tatusiu działa :)

sam w szoku byłem że mała dawała radę :)




tak wyglądała deseczka po struganiu Oli :)troche potrenuje i będzie prosto :)



wszystkie deseczki mieliśmy już gotowe więc trzeba teraz dorobić kółka
Od kubeczka do farbek odrysowaliśmy kółka do wagoników i od jego spodu kółka do lokomotywy, lokomotywa ma z każdej strony po 4 kółka więc  musiały być troszkę mniejsze od tych w wagonikach :)




z grubsza wycięliśmy je piłą Ryobą a później oszlifowaliśmy bardziej na okrągło szlifierką







w ten sposób powstały aż 4 kółka i zdecydowanie za długo to trwało a potrzebowaliśmy ich 20 sztuk :(
Ola poszła na chwilę coś zjeść do domu a tatuś cfaniak szybciutko na górę i pozostałe 16 sztuk w chwilę wyciąłem na wyrzynarce włosowej ;D

Gdy Ola podjadła i znów miała siły do pracy wzięliśmy się za malowanie , tata trzymał a Ola malowała impregnatem gruntującym, dwie warstwy :)




i sobie schnie :)





przyszedł czas na obiad więc zrobiliśmy sobie przerwę a deseczki w tym czasie nam wyschły :)
po przerwie przyszedł czas na montaż deseczek, wszystkie elementy połączyliśmy ze sobą za pomocą sztyftów, szybko i łatwo, Ola podawała elementy, tato strzelał pistoletem a mama fotki pstrykała :)














i nasz pociąg gotowy :) a w tle teściowa wypina 4 litery ;D



tutaj już widać małe zmęczenie na twarzy Oli ale i tak jest super :)



Mała przymiarka czy kwiatki będą pasowały



w wagonikach ponawiercaliśmy otworki odwodnieniowe bo przecież będą w nich rosły kwiatki :)
i całość znów pomalowana  lazurą bezbarwną




Na tym nasza wspólna praca się zakończyła, lazura schnie, jeszcze wieczorem jak już Ola będzie spała  pójdę pomalować drugą warstwę lazury i finito :)

Jutro będzie dzień mamy i córki :) będą sadziły kwiatki w wagonikach :)


takie podsumowanie :)


super spędzony czas razem, wiele się nauczyłem na tym projekcie, zastanawiacie się co ?
to że 4 letnie dziecko nie znudziło się pracą po 15 minutach tylko dobre pół dnia pracowało razem ze mną, przejrzyjcie jeszcze raz fotki i zwróćcie uwagę na Olę, z jakim zaangażowaniem robiła wszystko , wyraz jej twarzy na zdjęciach mówi sam za siebie, kolejna rzecz że takiego młodego człowieka nie oszukasz chowając nóż w strugu, nie ma wiórka to znaczy że strug jest oszukany ;D
nie jest to moje pierwsze dziecko, pewne rzeczy powinienem znać z autopsji a tu ten mały szkrab co rusz zaskakuje mnie swą bystrością, nie zła z niej będzie cwaniara jak będzie w moim wieku ;D

to tyle w temacie, rozpisałem się niemiłosiernie ciekawe czy ktoś z Was przeczytał wszystko ;D
jutro jeszcze dorzucę fotki jak wygląda już z posadzonymi kwiatkami przed zabawkowym domkiem Oli :)
« Ostatnia zmiana: 2020-05-30 | 20:25:18 wysłana przez Mery »

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-05-30 | 20:38:14 »
To jest TO maleństwo co ją na rękach nosiłem w gdańsku ??   :o

Ale wyrosła :D


Widzę że już teście oddali :D
Fajna robótka

A teraz żeby kolorowo nie było

ciekawe czy ktoś z Was przeczytał wszystko

Mniej nadzieję  że nie Justyna tj  Mamusia , to jak doczyta to na L4 pójdziesz :D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Tony23

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 274
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-05-30 | 21:02:02 »
najfajniejsze w całym projekcie jest to, że zrobiony razem.

Nic tylko czekać, aż mi córa podrośnie

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-05-30 | 21:09:00 »
Nic tylko czekać, aż mi córa podrośnie

A to mnie się czepiają

:D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-05-30 | 21:53:10 »
Bardzo fajne. Moim zdaniem pod okiem rodzica dzieci w tym wieku mogą spokojnie już strugać. Świetny na początek jest ośnik, lekki i łatwo się prowadzi. Pokaż córeczce to Ci wszystko będzie chciała zestrugać :)

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10307
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-05-30 | 21:55:14 »
Wierzę Ci na słowo i dlatego jej nie dam ;D

Offline undead

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1045
  • The sky is the limit
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #6 dnia: 2020-05-31 | 07:22:39 »
Moja (2.5 roku) podpatrzyła jak używałem papieru ściernego.Teraz wszystko próbuje mi wygładzić :D, nawet maszyny. a jak chce wyjść z domu już nie mówi, że na dwór tylko do stolarni do taty. Więc lepiej nie pokazywać :D


Ale pomysł super i można odpady wykorzystać, sam się przymierzę, choć w zamyśle mam wiatrak-kwietnik

Offline Maciek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 591
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #7 dnia: 2020-05-31 | 07:44:44 »
Fajna klimatyczna realizacja. A że w gronie rodzinnym to serce ♥ rosnie.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3742
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #8 dnia: 2020-05-31 | 08:19:04 »
Obejrzałem, przeczytałem wszystko :)
Fajne to pendolino z kwiatkami a paca z córką bezcenna

Offline NieTylkoMeble

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 755
    • Nie Tylko Meble
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #9 dnia: 2020-05-31 | 14:11:44 »
Ale fajne!
pozdrowienia dla Oli! :D

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10307
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #10 dnia: 2020-05-31 | 18:33:49 »
razem z Olą przeglądamy i czytamy i wszystkim dziękujmy za miłe słowa :)

Offline Strużyn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2320
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #11 dnia: 2020-05-31 | 21:31:35 »
Świetna robota. Tyle wytrzymać w wieku czterech lat w norze to wyczyn. Moja 5cio latka lubi dłubać, ale tyle raczej by nie wytrzymała.

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #12 dnia: 2020-06-01 | 10:37:00 »
@Mery jak zwykle świetna robota ... praca z córą z pewnością daje radochę :)

No i zazdraszczam takich ilości wolnego czasu ... ja się kur...cze nie mogę zebrać do zrobienia małego autka ... :/

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10307
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #13 dnia: 2020-06-01 | 21:19:49 »
ja 22 lata nie miałem wolnego czasu, możecie wierzyć lub nie, ale rok temu spędziłem razem  z rodziną pierwsze święta w całości , pierwszego sylwestra z żoną, a jesteśmy razem 9 lat , wiecie jak wyglądały wszystkie moje weekendy przez 10 lat z rzędu ? w piątek wychodziłem do pracy na 7 rano, wracałem z pracy w niedzielę po 19 albo  dopiero w poniedziałek o 7 rano i co roku tylko jeden wolnny weekend w roku na który wyjeżdżałem z rodziną na Grunwald,
wszystko toczyło się wokół kasy której zawsze było potrzeba na coś, dziś wiem że kasa to nie wszystko, praca to nie wszystko, rodzina i spokojne życie  to najważniejsze jest :)

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: kwietnik ciuchcia - praca z córką
« Odpowiedź #14 dnia: 2020-06-01 | 21:21:55 »
dziś wiem że kasa to nie wszystko, praca to nie wszystko, rodzina i spokojne życie  to najważniejsze jest
i dobry zięć


Ale cóż , nie można mieć wszystkiego ;D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .