no dobra idąć dalej z projektem wyglądało to tak:
jakoś trzeba to połączyć więc szybki przymiar i zaznaczenie pod lamelki
no i po frezowaniu:
przy składaniu na sucho wyszło, że samo lamelo bez przymocowania do pionowych kantówek to słabo będzie, więc z pomocą przyszły otwory kieszeniowe
przy ich wierceniu przyłożenie odkurzacza w te otworu na jigu powodują, że cały urobek idzie w odkurzacz i w zasadzie nie ma pyłu.
ostatni krok to klejenie i ściski
kolejny etap prac to już dołączenie wsporników na połączenie nóg, ale tutaj muszę ogarnąć gdzie mam fotki