Cześć.
Słowem wstępu: To mój pierwszy projekt. Do tej pory z drewnem miałem tyle wspólnego co porąbać i spalić. Niemniej przy okazji urządzania biura małżonce wpadł mi do głowy pomysł aby zagospodarować jedną z wnęk na szafę. Zacząłem czytać to forum, spędziłem godziny oglądając na YT m.in. Wojtasa_carpentera oraz MGmeble1. Stwierdziłem, że spróbuję swoich sił.
Wnęka ma 2950 na szerokość, 2670 na wysokość i 400 głębokości. Rozrysowałem sobie wszystko na papierze, trochę w autocadzie i przeraziłem się ilością elementów. Szafa miała mieć drzwi na zawiasach, być na cokole i mieć jeszcze wnękę w środku.
Jestem z Warszawy. Niestety nie znam dobrze lokalnych hurtowni/stolarni. Zależało mi aby móc złożyć zamowienie online. W Juanie czas oczekiwania 7 tygodni, w Forpłycie jakoś się pogubiłem w tabelce exelowskiej. Koniec końców zamówiłem z meble.pl z odbiorem na Ursusie.
Główna płyta to biel alpejska, wstawki drewniane - dąb Hamilton
Płyty były gotowe po 7 dniach. Pożyczyłem busa aby to wszystko przewieźć na miejsce.
Korpusy skręcałem na Spaxy 4,5x50. Zawiasy Blum bez sprężyn i do tego Tip Ony.
Szafę podzieliłem na dolne i górne korpusy. Wysokość dolnych wraz z cokołem to 750 - taka sama jak wysokość biurka konferencyjnego.
Następnie skręciłem korpusy górne, niektóre półki i wstawiłem wszystko, żeby zobaczyć czy będzie pasowało.
Potem wszystko poskręcałem i założyłem fronty. Szparę pomiędzy ścianą a szafą zamierzam potraktować akrylem. Brakuje jeszcze cokołu, ale będzie na dniach. Na górze jest jeszcze płyta w kolorze wnęki, żeby optycznie to lepiej grało.
Składanie dało mi mega dużo frajdy. Żona też zadowolona a przy okazji chyba zostało parę zł w kieszeni. Chętnie zrobię coś znowu