Oto moja pierwsza drewniana komoda.
Powstałą z zielonek kantówki budowlanej (bo taką miałam) i z boazerii.
Kantówka była zielona, ale że nie miałam równiarki , obcinając zielone równałam wymiary (taką przynajmniej miałam nadzieję, co nie do końca zadziałało)
Najbardziej się bałam czy szuflady będą się w ogóle otwierać, ale śmigają pięknie, więc jest ok.
Miałam problem z regulacją frontów, i niestety to widać, poza tym popełniłam wiele błędów i ogólnie z wyjściowego projektu powstała wielka improwizacja, ale jestem z siebie bardzo dumna i następny mebel będzie mam nadzieję lepszy.

Bardzo przyjemne dla oka

Lubię wykorzystywać "to co zostało"
I to jest kobieca fantazja! Nie jeden silny mężczyzna, samiec alfa, z tego forum chwaląc się pierwszym projektem pokazuje świecznik na t-lighta, deseczkę do serwowania albo inną popi***ułkę, a tu proszę od razu z grubej rury - komoda! Nic tylko brać przykład Nie wstyd wam chłopy?!

Wyszło bardzo fajnie. Jeżeli to jest 'improwizacja' to jestem ciekaw pełnoprawnego projektu .

Robota dobra nie ma się do czego przyczepić , ale ....................


Krok po kroku to nie tylko fotki z finału    rozpis formatek , zdjęcia z przycinania i montowania okuć też mile widziane

Cytat: M.ChObi w 2021-03-12 | 09:09:52
Krok po kroku to nie tylko fotki z finału    rozpis formatek , zdjęcia z przycinania i montowania okuć też mile widziane

Jakiś Ty wredny i zazdrosny ...

Zdjęć z realizacji nie mam ale mam zdjęcia tego co zostało.
Zostało bo okazało się ze prowadnice 40cm wymagają pudła 41 i miałam konflikt konstrukcji z pudłem od szuflady.
Musiałam odkręcić kawałek który wszedł w konflikt. Powinnam to zakręcić wyżej żeby się minął z haczykiem od prowadnicy, ale w sumie nie wiem czy nie wystarczy tego co jest.
Miałam na plecach kręcić boazerie, ale zrobiłam błąd projektowy i nie mam na nią miejsca, a hdfu nie chcę. Dopóki stoi przy ścianie może być bez pleców.
Poza tym fronty przykręciłam od razu z uchwytem i okazało się ze nie wszystkie są proste ( zrobiło się śmigło ) i musiałam je przykręcić dodatkowo i wyszło brzydko (nie miałam czym i nie chciało mi się wiercić, muszę to poprawic).
No i dolna szuflada jest krzywo i nie mogę jej już regulacją wyprostować i powinnam jeszcze front przekręcić raz i możliwe ze dziura się nie schowa pod uchwytem, wiec już nie ruszam.

Cytat: pinkpixel w 2021-03-12 | 09:11:23

Cytat: M.ChObi w 2021-03-12 | 09:09:52
Krok po kroku to nie tylko fotki z finału    rozpis formatek , zdjęcia z przycinania i montowania okuć też mile widziane

Jakiś Ty wredny i zazdrosny ...

Raz mu jakaś miska wyszła (i tak popęka ) to od razu innych się czepia...

A komoda super. Bardzo zgrabnie to wygląda zwłaszcza, że powstało z tego co było pod ręką 

@Gumiś  już Ci więcej garnków za 20 tyś nie sprzedam 

Nie czepiam się bo praca fajna . chodzi mi o to że jak ktoś kiedyś będzie chciał coś podobnego stworzyć a będzie początkującym i to bardzo to takie łopatologiczne krok po kroku + wymiary mogą mu ( temu komuś ) pomóc i tyle .

Po za tym lubię oglądać fotki

Cytat: M.ChObi w 2021-03-12 | 10:00:39 @Gumiś  już Ci więcej garnków za 20 tyś nie sprzedam 

Więcej się nie dam nabrać na lecznicze garnki 

@Marineira , czym zabezpieczałaś drewno?

Cytat: M.ChObi w 2021-03-12 | 10:00:39
@Gumiś  już Ci więcej garnków za 20 tyś nie sprzedam 

Nie czepiam się bo praca fajna . chodzi mi o to że jak ktoś kiedyś będzie chciał coś podobnego stworzyć a będzie początkującym i to bardzo to takie łopatologiczne krok po kroku + wymiary mogą mu ( temu komuś ) pomóc i tyle .

Po za tym lubię oglądać fotki

Ależ rozumiem
Nie chciałam nikogo zanudzać szczegółami
Mogę uzupełnić

Cytat: M.ChObi w 2021-03-12 | 10:00:39 Po za tym lubię oglądać fotki

ale na czacie ostatnio słabiutko, oj słabiutko ...

Cytat: Gumiś w 2021-03-12 | 10:15:53


@Marineira , czym zabezpieczałaś drewno?

@Gumiś malowałam korpus akrylowym  Vidaronem a blat Vidaronem do parkietów, ale to raczej przypadkowy dobór. Byle jak to jest pomalowane, bo synowi szmaty wisiały z denerwującej mnie półki i bardzo chciałam je schować do szuflad, zeby już na nie nie patrzeć, więc proces malowania skróciłam do minimum. Poza tym nie wierzyłam w to że się to będzie kupy trzymać więc nie doktoryzowałam się z wykończeniem. Ten lakier do parkietów to trochę mi zesztywniał, więc w sumie nie wiem czy tam nie ma więcej rozpuszczalnika niż lakieru.
Trochę to potraktowałam treningowo.
Muszę zrobić schody więc ćwiczę Mniejsze formaty.

Cytat: Marineira w 2021-03-12 | 10:17:46 Mogę uzupełnić

Ależ koniecznie jeśli masz fotorelację to będzie super pamiętaj że to tu zostaje dla potomności

Bardzo fajny mebelek wyszedł ... naprawdę ... jak działa i podoba się użytkownikowi to jest git A górny blacik z czego robiłaś?

Cytat: Daraas w 2021-03-12 | 10:29:27

Cytat: Marineira w 2021-03-12 | 10:17:46 Mogę uzupełnić

Ależ koniecznie jeśli masz fotorelację to będzie super pamiętaj że to tu zostaje dla potomności

Bardzo fajny mebelek wyszedł ... naprawdę ... jak działa i podoba się użytkownikowi to jest git A górny blacik z czego robiłaś?

@Daraas
Blat kupiłam gotowy za całe 80 zł
Teraz kleję blat jesionowy bo mam już grubościówkę
Wrzucę relację z blatu też więc, tylko nie wiem gdzie.
W ten dział?