Cytat: mwtyczek w 2020-09-18 | 07:59:10

Ładny kawał przykładnicy masz ciekawa technika z pracą na części wału.

W nowych strugarkach już się nie da. Tak samo jak tarcze dado w piłach stołowych. Podobno dla naszego bezpieczeństwa.

Dlatego większość maszyn mam starych takich jak mi się podoba.
Co do techniki pracy to nie jest jakiś mój wymysł tylko ta wyrówniarka jest do tego przystosowana. Nie robiłem tego jakoś w powietrzu tylko ma ona część blatu podawczego wystającego poza wał właśnie do tego celu ;p aczkolwiek oczywiście trzeba uważać bo zbiór całkiem spory to i siły duże działają, bezpieczniej było by to może i zrobić na frezarce tylko że tu ustawić taki wręg to dwa ruchy.. 

Z tego co widzę moja F4L też to ogarnie, dlatego się zainteresowałem

U mnie tak to wygląda można zrobić wręg głębokości 20mm.

Jedna tylko sprawa przy ustawianiu noży ja jekko ruszam je szlifierka że y miały ostra krawędź i trzeba pamiętać że y wystawały lekko za wał że y nie paliło.

Jeszcze jedna sprawa jak głęboki i szeroki wręg robisz na kilka razy i uwaga na kawałki wyrywane przez nóż które potrafią wypaść przestrzenią już wyfrezowana bo potrafią być spore..

Chyba nawet wiecej jest w niektórych wyrówniarkach niz 20 mm, tylko zeby upchac taka deske to pewnie Pudziana trzeba

Takie dwa kawałki czarnego dębu sobie dziś sprawiłem. W końcu zrobię stolik kawowy sobie i czarny dąb idealnie wpasuje się w mój projekt wnętrza. Blat będzie z tego po prawej stronie i zastanawiam się tylko jak to ugryźć..

 Nie chciał bym go planować idealnie na równo bo raz że straci na grubości, dwa taki naprawdę ma swój urok ale chciał bym pęknięcia zalat zewica żeby go wzmocnić..
Jakieś pomysły? Pomyślałem że można by go było zakleić taśma od spodu, przykrecic do jakiegoś kawałka płyty żeby ustawić luźne fragmenty i po zalaniu wyrównać na porządana tolerancję.

Ale właśnie mam wizje taka że nie będzie to idealnie równe. Żywica ma być tylko zalane pęknięcia finalnie bo bardzo podoba mi się taki naturalny wygląd surowy. Nie problem było by splanować to bo taki kawałek przeszedł by mi przez strugarkę nawet. Po zalaniu pęknięć wyszlifowac bym powierzchnię na taśmówce żeby większość blatu była równa ale sek na krawędzi wystawał i całość polakierować na mat akrylem

Wysłane z mojego S95Pro przy użyciu Tapatalka

Popieram przedmówcę. Miałem również dąb z forum no i bardzo dużo to było same próchno albo piach także warto jednak przestrugać a zwłacza że piękny kolor to odkryje.

Oooo kolejny MacGyver!