Wasze projekty > Krok po kroku

Naprawa stołu w jodełkę

(1/2) > >>

rogi_szatana:
Siema,
pacjent: stół dębowy, lite drewno, grubość lamelek blatu 4cm szerokość 8cm. Wykonany z sezonowanej x lat na świeżym powietrzu pod przykryciem tarcicy.
Wykonany przez wioskowego stolarza w stodole, i zabezpieczony przeze mnie 3 warstwami olejem osmo kolor bursztyn.
powód wizyty: rozsychanie się i deformacja blatu. Blat dodatkowo wysmarowany żywicą po tym jak moja mała forma okazała się być nie do końca szczelna.
leczenie: ostruganie, wypełnienie ubytków, szlifowanie, olejowanie.

Do naprawy blatu Mikołaj przywiózł mi specjalnie strug no4 Stanleya. To moja pierwsza zabawa strugiem ręcznym. Stwierdziłem, że mogę się pobawić ręcznie bo najwyżej wyrównam wszystko frezarką jakbym skopał robotę. Zastanawiam się tylko czym wypełnić szpary. Wąskie potraktuję szpachlą albo pyłem zmieszanym z klejem. Najszersza ma prawie 4mm i tutaj mam wątpliwość czy nie lepiej wciśnąć jakąś wąską listewkę.




Bill Door:
Spoiler for Hiden:
Obadaj ten kit jest fajny bo drewno go wypluje jak będzie pracować potem się uspokoi i jiż nie trza bedzie tylko nie wiemczy można na nim gorące stawiać ;)

4mm to sporo ja bym tym kitem zaje**ł i poczekał

Ile ten stół stoi w pomieszczeniu?

przemek.drzymala:
Wszystkie szapry które Ci się uda wypełnij listewkami przeszlifuj zgrubnie i całość zatrzyj szpachlą najlepiej z tytana bo ma w sobie pył drzewny i wygląda dosyć naturalnie wyszlifuj i będzie git :P

Bill Door:
Tylko jak blat ma tam pół roku to z półtora jeszcze pochodzi po domu ;) jak to pod wiatą w tarcicy leżało i 14 miało ;)

rogi_szatana:
stół przyjechał do mieszkania ostreczowany i stał w tym jeszcze pewnie ze dwa tygodnie. Po jakimś miesiącu zaczął się rozsychać a później deformować. Teraz w tym stanie trwa już rok i chyba jego praca się zakończyła.
z tej samej partii drewna robiłem blaty kuchenne i parapety sosnowe i takich problemów nie miałem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej