parapety

Zaczęty przez krzysiek, 2018-04-15 | 19:28:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

krzysiek

Syn poprosił mnie o zrobienie dwóch parapetów. Mają mieć grubość nie mniej niż 40 mm a najlepiej jak by miały 50 mm. No można tak sobie wymyślić ? . Można.
Na szczęście nie będą długie bo 1,2 m na 30 cm. Ze "źródła jesionu" o którym postowałem w wątku "Jesion" - dział "Drewno europejskie" mam bal z kasztana jadalnego

Do odzysku jest szerokość 22 cm przy grubości 6 cm.
Chcę go przepuścić przez grubościówko-wyrówniarkę i pociąć na listwy o grubości 3 cm .
Listwy te planuję skleić w panel na sklejce 15 lub 18 mm . Oczywiście z zachowaniem marginesu na oklejenie obłogiem kasztanowym ze stykiem na 45 stopni.
Bal ma prawie 2 metry więc jak ostania listwa wyjdzie cieńsza niż 3 cm to ją wykorzystam na obłóg.
Ponieważ zabieram się za tę robotę to mam pytanie. Czy sklejanie panelu na sklejce to dobry pomysł ?
Oczywiście relacja z realizacji parapetu będzie na bieżąco.
Jeżeli mój pomysł miałby sens to podobnie zrobię z drugim parapetem ,który planuję zrobić z którejś z dech 3/4 cala z gruszy afrykańskiej - bal z kasztana leży na nich.
Dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam

krzysiek

#1
Historii parapetów ciąg dalszy.
Dzisiaj wybrałem się do Saint Vougay ( mieścinka 8 km od mojej wiochy ) aby umówić się z właścicielem działającego tam małego tartaku ,będącego również fabryczką opakowań i palet , na cięcie bala kasztanowego. A tu niespodzianka w postaci czekających na mnie dwóch dech o grubości cal i ćwierć ,szerokich na 31 cm i długości około 2 metrów, również z kasztana. Pan wycenił je na 29 € co zaakceptowałem, bo co miałem zrobić. Wszyscy dookoła tną daglezje , rachityczne świerki i wyrośnięte tuje i cyprysy, najbliższy tartak z drewnem liściastym jest 30 km ode mnie a i tak nie jest pewne czy coś dostanę bo robią tam parkiety - może mają suszarnię co by było ciekawe. Do tych 29 € dojdzie jeszcze koszt cięcia i przelotu na wyrówniarce po sklejeniu.

Dechy były cięte na czymś takim




a samo cięcie wyglądało tak :
https://www.youtube.com/watch?v=ecS-lYq5XXM

no i już w garażu po obróceniu środkowej deski



Zastanawiam się czy kasztan tak łatwo się pali czy ja mam taką "mocarną" piłę , piła w tartaku nic nie przypaliła.
No i chyba zrezygnuję z naklejania desek na sklejkę , 3 cm grubości powinno wystarczyć.

Stachmiesz

A piła nie przytępa?

krzysiek

Tarcza pewnie tępa i do tego byle jaka.

eso

Cytat: krzysiek w 2018-04-16 | 16:37:38 3 cm grubości powinno wystarczyć
a miało być nie mniej niż 40 mm :)
będę śledził

marcin6391

Wystarczy.
Ja mam u siebie olchowe tej grubości i nic się nie dzieje

krzysiek

W tej chwili dechy mają 38 mm ( sprawdziłem dokładniej ), po sklejeniu i ostruganiu będzie jakieś 35 mm .
Zobaczymy co wyjdzie na końcu.

krzysiek

Pierwszy parapet już w "uściskach" revex-ów . Co do grubości to okazało się ,że mogą mieć 3 cm - nie będzie przeszkadzać.

krzysiek

Parapety już oheblowane , teraz czeka mnie szlifowanie.

Drewno kasztana ma bardzo efektowne usłojenie , ale jest upi***liwe w obróbce. Pozostawione bez szlifowania szybko pokrywa się czarnymi smugami będącymi śladami po kontakcie drewna z żeliwem stopy.

Parapety były heblowane na takiej maszynie

Na zdjęciu zaprezentował się inny bal z drewna kasztanowego , z którego będą deski na stolik ( kolejna realizacja )
Znalazłem też u gościa frezarkę dolnowrzecionową , na której chyba można obrabiać podkłady kolejowe  ;) - sporawa i dość leciwa.