Ale nie do końca wierzę w swoje gotowe prace.
Nie tylko Ty. Każdy tak ma . No chyba, że ma EGO większe od pałacu kultury
, a są i tacy
Jak coś robisz to widzisz każdy błąd, każdą ryskę, każdą szpachlę ..... co w rzeczywistości nie ma znaczenia.
Gdybym brał do głowy wszystko, co piszą na forach pod moim czy mojej rodziny adresem to bym się załamał. A to za jasne, a to za ciemne, a to wkręt z krzyżykiem zamiast z kreską, a to brak jaskółczych ogonów, a to pracujesz dla zakonników , a to .....
Baw się drewnem. To wspaniałe, ciekawe, tajemnicze, a czasami wredne i złośliwe monstrum. Jednak jak go nie kochać ?