Wasze projekty > Krok po kroku
Podłoga na gruncie na legarach
seler:
A w sensie w co kręcą? W pióro oczywiście.
wojo72:
Miałem wcześniej na poddaszu, na legarach piękne sosnowe deski szer. 110 mm suszone fabrycznie od dużego producenta. Kolega mi załatwił że nawet docięli fabrycznie pod wymiar i na początku byłem bardzo zadowolony bo wyglądało to po montażu bardzo ładnie. Układane na gwoździe bite przez wpust i dodatkowo takie klamry metalowe (chyba po dwie na dechę ale już dokładnie nie pamiętam), mimo to po kilku latach zrobiły się miejscami szczeliny szerokości 1 cm. Deski tak mocno pracowały że system montażowy nie był w stanie tego utrzymać i teraz mam położoną na tym deskę barlinecką. Takie podłogi dobre były przed epoką systemów c.o. teraz w mieszkaniach panują dla nich bardzo trudne warunki.
seler:
Sam jestem ciekaw. Wykonawca zapewnia że nie rozejdą się więcej niż na 1-3mm, jak coś to będzie przyjeżdżał I układał jeszcze raz.
A drobne niedoskonałości to nam akurat bardzo do "stylu" pasują bo tak lekko rustykalnie mamy ale bez przesady.
tomekz:
--- Cytat: seler w 2019-05-09 | 10:33:44 --- z tego co widzę dobijają tylko,
--- Koniec cytatu ---
Dobijanie to byle jaka robota . Lepiej w ogóle jej nie przybijaj ( chyba ze dawali wkręty ? )
seler:
Wkręty. mówili że dociąganie nic nie daje bo są ciasno spasowane i muszą być dobite. Ja się nie znam jak będzie źle, będą poprawiać.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej