Autor Wątek: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem  (Przeczytany 6684 razy)

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6895
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #30 dnia: 2018-04-22 | 15:28:49 »
Ciąg dalszy uśmiechnął się spod szafy. No chodź tu … Spacer będzie krótki.

Podszedł i popatrzył na potępiające prace.
Dziś w ruch poszła piła. Taki wynalazek Irwina, zrobiona na sposób „japoński”. Cienki brzeszczot z gęstymi zębami. Nie powiem. Poszło szybko. Cięte były rowki pod ostrze. Każdy trapezowy rowek przecięty na trzy rzazy. Wybieranie urobku z rowków wstrzymane do czasu zaopatrzenia się w cienkie dłuto. Albo kupię albo zaklepię jakiś gwóźdź.
Teraz parę zdjęć, może z pięć.

Poniżej widok na podcięte kanały. Piła poszła na bok i się nie załapała na zdjęcia.






Starałem się tak ciąć piłą, żeby przylegała tak z jednej strony do pleców, a z drugiej strony do brzegów otworu (ust struga).
Wszystko i tak później będzie dopracowywane małym dłutem, więc pewne niedoskonałości obrazują w tej chwili sposób w jaki przebiegały prace.

Stavros pokazał mi (na zdjęciach) zestaw pilników używanych do robienia takich wykończeń. Cena? Jakieś 200 dolców za komplet.
Pozostanę zatem na razie przy standardowych narzędziach, które posiadam.







I pierwsza przymiarka ...





haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6895
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #31 dnia: 2018-04-29 | 11:15:25 »
Ciąg dalszy wylazł z kąta dość wcześnie rano. Nie dał mi spać łasząc się do nóg, gdy tak ospałym krokiem zmierzałem do toalety.

Taaa ….
Prace nad prototypem zbliżają się do końca, więc dzisiaj będzie o błędach i wpadkach.

Po pierwsze primo wybór drewna.
Wpadka czy nie? Klocek nie jest jakiś specjalnie w pierwszej klasie, ale przydałoby się go osłonic do pracy taśmą malarską. Unikniemy zabrudzenia materiału.
Oczywiście później i tak wszystko zostanie jeszcze przetarte papierem ściernym, ewentualnie cykliną zrobioną z ostrza struga, ale po co narażać się na dodatkową pracę. Papier uchroni przed zabrudzeniem i w niewielkim stopniu przed uszkodzeniami mechanicznymi.

Po drugie.
Trzeba przygotować trochę więcej narzędzi niż pokazałem na początku.
Czego mi brakowało?
Wąskiego dłuta – 3mm 4mm
Pilnika, a nawet kilku. Istnieją na rynku specjalne pilniki dla „strugo-twórców”. Cena niestety powala. Nie miałem czasu i możliwości zrobienia własnych protez. Efektem tego jest to co jest.
Stołu z imadłem. Ot błahostka. Zbytek podczas pracy. ;D
Dłuższego wiertła do drewna.
Atuta. Ułatwił by mi wiercenie w poziomie.

Wszystko co zrobiłem robiłem sposobem „japońskim”.
Akrylowy dywanik, arkusz tektury 1mm, ułożone na podłodze, I wszystko na kolanie. Efekt jak widać.
Czasami nie miałem o co zaprzeć materiału, żeby przyłożyć więcej siły podczas dłutowania.
Oczywiście bez tych narzędzi udało mi się zrobić to co zrobiłem. Da się, a co!


Po trzecie
Przygotowanie teoretyczne i staranność wykonania.
W dobie dostępu do internetu w zasadzie dokumentacja online.
Jedyne wydrukowane materiały to grafiki Gregory Merritt'a.

Co do staranności. Hmm. Wynika to po części z posiadanych narzędzi. Jednakże strug w obecnym wykonaniu posiada kilka błędów konstrukcyjnych (akceptowalnych przy prototypie)

Nie wiem czy jest to  błąd, uznaję, że tak.
Prowadniki ostrza są w zasadzie jednakowej szerokości od góry (wierzchu) struga aż do stopy. Ostrze ma postać klina co było widać na zdjęciach samego „body” Jednakże podczas pracy musiałem poszerzyć je trochę i poszło za dużo. No i ostrze wpada dość głęboko i „lata” od czoła. Można to skorygować poprzez klin odchylaka, którego jeszcze nie mam.
Dociśnie to ostrze do łoża.



przed założeniem "klinów" szaszłykowych



po założeniu "klinów" szaszłykowych


Efekt jest taki, że usta struga są trochę za szerokie. Korekta szerokości była wykonana zbyt szybko, bez zastanowienia i jeszcze przed korektą prowadnika ostrza. Choć w tej samej sesji

Na tym etapie zamierzam użyć klina drewnianego, a tym samym zrezygnować z odchylaka.
Nie jest to w sumie błędem, ponieważ istnieją strugi bez odchylaka. Niemniej stanowi to jakiś dyskomfort świadomościowy. Zobaczymy jaki będzie efekt strugania. Czy docisk będzie wystarczający i czy komora nie będzie zapychała się wiórami. Wielce prawdopodobne, że komora struga zostanie jeszcze powiększona. Zdejmę 1mm materiału zmniejszając rant prowadnika.

Dodatkową rzeczą do zrobienia jest poszerzenie prowadników ostrza na boki, aby można było ustawić skos ostrza w stosunku do stopy. Jak wcześniej pokazałem na zdjęciu, ostrze jest asymetryczne, więc Luz na boki się przyda i nie będę musiał korygować ostrza.
Zrobię to pewnie piłą, a najlepiej pilnikiem, tylko muszę go nabyć.

Na dołączonych zdjęciach będzie widać wyrwania materiału na stopie oraz niedoróbki związane z wybraniem materiału przy prowadnikach.
Być może później będzie wstawka z twardego egzotyka. Ale teraz nie będę tego ruszał.



Dobra, kończę na tym.
Cdn nie męcz mnie teraz.
Sio!
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Online jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2478
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #32 dnia: 2018-04-29 | 13:29:31 »
Ja wiedziałem że tak będzie , ocho , ocho ... ja wiedziałem ;)
Zdobyta wiedza bezcenna ale żeby na kolanie i bez imadła robić to by mi do głowy nie przyszło ;D

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #33 dnia: 2018-04-29 | 21:57:42 »
Popełnione błędy będą dla Ciebie najcenniejsze po tej realizacji :)

Offline bluessy

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 772
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #34 dnia: 2018-04-29 | 22:18:39 »
Popełnione błędy będą dla Ciebie najcenniejsze po tej realizacji :)
I to jest chyba najlepsza metoda nauki  :)...jak to się mówi, uczymy się na własnych błedach...
i wyciągamy z tego wnioski.

Szacun, za podjęcie się takiej roboty bez całkitej swobolności ruchu  :)

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6895
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #35 dnia: 2018-04-29 | 23:05:18 »
Coś czuję, że przy nastepnych strugach popełnię jeszcze parę innych błędów   ;D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline bluessy

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 772
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #36 dnia: 2018-04-29 | 23:33:17 »
Coś czuję, że przy nastepnych strugach popełnię jeszcze parę innych błędów   ;D
To nie czuj, tylko myśl na trzeźwo i rozwarzaj pewne zachowania  ;)
Jeśli z realizacji każdego projektu wyciągniesz wnioski, to zawsze będziesz do przodu...
To pisałam ja, malkontentka i dokształcająca się hobbystka  8)

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6895
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #37 dnia: 2018-04-29 | 23:35:33 »
Kadzisz mi?
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline bluessy

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 772
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #38 dnia: 2018-04-30 | 00:08:59 »
Nie, nie kadzę Ci, ale jeśli chcesz to zamilknę, i podkulę ogon. Napisałam to jako malkontencka
hobbystka, która wyciąga wnioski ze swoich poczynań  ;)

Online jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2478
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #39 dnia: 2018-04-30 | 01:24:33 »
Nie chwalić zawczasu...
ale i nie wkurzać ciągu dalszego bo znowu czmychnie  ;D

Offline bluessy

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 772
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #40 dnia: 2018-05-03 | 23:16:50 »
Nie ma mnie, i nie było...będę tylko szpiegować z ukrycia  ;)

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6895
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #41 dnia: 2018-05-03 | 23:22:30 »
Mialem lenia. Ciag dalszy cyknął kilka fotek, ale nie mógł mnie zmusić do pisania.
Skrobnę cos o prototypie, ktory nawet troche postrugał.
Ale teraz, zaraz idę w kimę.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Online jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2478
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #42 dnia: 2018-05-04 | 00:27:15 »
Prototyp powiadasz

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6895
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #43 dnia: 2018-05-07 | 15:42:27 »
Wyszło słonce i zrobiłem się "leniwy"
1 maja spotkałem się z Obim. Robota nie szła zbyt szybko. Cięliśmy jakieś bukowe coś. Pokrzywione to jakieś było.
Ale udało się z paru kawałków wystrugać kilka kantówek na blat do mini strugnicy. Będzie to kolejny projekt do balkonowego stolarstwa.

Na sam koniec pracy postanowiłem obsadzić metalowy pręt blokujący klin w strugu. Tak zabrałem go ze sobą, z czystą premedytacją.
I poszło po całości, znaczy na wylot! Do obsadzenia pręt 6mm, wiertło takież.
No i sru, poleciało przez szerokość struga i do tego krzywo.
Żeby nie było, Obi to zrobił. A ja byłem w ciężkim szoku.  :o
Nie zdążyłem słowa powiedzieć i już było po ptokach.
No nic, prototyp. I takie jest właśnie zadanie prototypu.

Wziąłem do ręki popatrzyłem na efekt, wsunąłem pręt i .... nie załamałem się na szczęście.
Następną rzeczą było zrobienie orzechowego klina blokującego ostrze.
Obsadzenie ostrza i zablokowanie go jakoś poszło. A skoro tak to przystąpiliśmy do prób. Lekkie postukiwanie ostrza, blokowanie klina, lekkie postukiwanie ostrza, blokowanie klina. Trochę to trwało jak to przy prototypie. No dobra, może być.
Na pierwszy ogień bukowa kantóweczka, kołeczek. I zonk, ostrze za bardzo wystaje, popukiwanie i próba. Może być.
Prototyp struga. Taki jak spod  siekierki, nieoszlifowana i niewyprofilowana stopa, ostrze naostrzone, ale nie spolerowane i równe od brzega do brzega jak w europejskich strugach.

I tu wychodzą wszystkie efekty pomyłek i niedoskonałości wykonania. Wióry wciskają się pod nóż (za szerokie prowadnice nie obejmują ściśle boków ostrza), komora struga za małą - zbyt wysoka linia "ust", więc blokują się , zaczepiają o brzegi nieoszlifowanego po bokach ostrza, wszelkie wyłupania i nadebrania materiału "mszczą się okrutnie".

Klęska?
Ależ skąd, świetna zabawa i nauka. Już na warsztacie jest następny klocek z częściowo wydłutowaną komorą. Teraz będę ostrożniejszy i uważniejszy!
Bogatszy o te pierwsze doświadczenia

Parę zdjęć wrzucę po powrocie do domu. Siądę do kompa i pozaznaczam miejsca powstawania problemów, żeby było łatwiej zrozumieć.

A tym czasem ciąg dalszy zastanawia się co będzie następnym razem, znaczy się po tych zdjęciach.  ;)


haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Powiew Japonii czyli cienkim wiórkiem
« Odpowiedź #44 dnia: 2018-05-07 | 17:09:15 »
Żeby nie było, Obi to zrobił

Nie ma za co :D . Zapominałeś dodać o braku kąta przy strugnicy , braku lameli w środku :D , złym kleju ( ale to już nie moja wina tylko...................... ) i stratach w barku , i jak wyżej tylko 50 % mojej zasługi :p
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .