Słowem wstępu zacznę, że jakieś dwa lata temu wykonałem swój pierwszy projekt drewniany. Miało to być małe pudełko/organizer na biurko gdzie mógłbym trzymać długopisy, kluczyki od auta itp. Projekt został wykonany ze sklejki z dodatkowymi listwami z sosny, potem na to poszła niezwykle dobrej jakości bejca Dragon koloru ciemny dąb. No i parafrazując klasyka zrobiłem sobie to pudełko: za małe i brzydkie do tego.



Miesiące i laty mijały aż w końcu dojrzałem wewnętrznie aby coś z tym zrobić. Stąd też podejmuję próbę zrobienia wersji 2.0 pudełka która ma być większe, estetyczniejsze i bardziej zaawansowane stolarsko. Zdaję sobie sprawę, że może to nie być dla wielu w żaden sposób ambitny i porywający projekt bo takie rzeczy potrafią robić z marszu no ale cóż mierzę siły na zamiary.

Załóżenie wątku ma mnie też w jakiś sposób zmobilizować do regularniejszej pracy i przyśpieszyć całą realizację. Stąd też zapraszam zainteresowanych do śledzenia.

Jeżeli chodzi o wybór drewna to tradycyjnie w moim wypadku wypadło na jesion oraz dąb czarny (tudzież czekoladowy).



Cały projekt jak zwykle będzie wykonany narzędziami ręcznymi stąd też pierwsze etapy to będzie informowanie co udało się przestrugać. Stąd też na początek udało mi się wyheblować jesion i rozciąć na wymiar. O dlaszych postępach będę informował w kolejnych postach. Pozdrawiam.

O MATKO!!!! Jaki ten jesionek ładny ...

Masz już projekt ?

bo jak nie to może takie cuś ??

https://youtu.be/b4-KtUUtRvY

Ta z jawora falistego piękna jest.

Cytat: M.ChObi w 2020-10-22 | 15:07:46 Masz już projekt ?

Tak. Postaram się przy następnym updacie wrzucić jakiś szkic, ale dzięki za sugestię!

Dawaj znać o postępach

Powoli do przodu. Na początek wrzucam szybki i dość niechlujny projekt pudełka aby jakoś zobrazować w jakim kierunku zmierzam:

W środku ma być podział na część dolną gdzie będę mógł trzymać portfel, notatnik itd. oraz na to będzie nachodzić tacka na długopisy itd. Na zewnątrz połączenia na jaskółczy ogon a wieko/ pokrywka w zamyśle ramka z połączeniami skośnymi z płyciną pośrodku ale zobaczymy jak będzie bo tego jeszcze nigdy nie robiłem i też będę musiał pomocnicze narzędzia stworzyć do wykonania.


Co się tyczy aktualnych postępów niestety dąb po wstępnym przestruganiu okazał się bardzo spękany i pewnie musiałbym wypełnić żywicą, potem ponownie strugać, rozcinać itd. Odkładam go na coś innego.



Dlatego zmiania koncepcji jeżeli chodzi o drugi rodzaj drewna. Mam jeszcze resztki Sapeli. Po sklejeniu pozostało wszystkie boki sprowadzić do wspólnych wymiarów.



Następny krok to jaskółki ale to już podczas kolejnych sesji bo jednak trochę pracy będzie.

Pozdrawiam.

Ostatnia sesja poświęcona wycinaniu połączeń i poniżej prezentuję efekty:


Porównanie wyciętych jaskółek z takimi które jeszcze udało się jakoś oczyścić




Tak prezentują się w pełni wycięte elementy


Nie mogłem się powstrzymać i spasowałem wszystko na sucho.


Następny etap to klejenie. Pozdrawiam.

W ten weekend przyszła pora na klejenie.