Renowacja stołka

Zaczęty przez Marcin_D, 2019-07-31 | 22:28:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

Marcin_D

Miała być kolejna donica dla żony, ale teściowa zwiozła jakieś rupiecie do garażu i miejsca nie ma :P
Zamiast tego znalazłem uszkodzony stołek do dojenia krowy. Po namyśle (jakieś 5sek) zapadła decyzja o odnowieniu stołeczka.

Jak na razie stołek rozmontowany i przeszlifowany papierem 40.

Teraz mam 2 pytania.
1. Jakie to drewno?
2. Jak to zabezpieczyć? Sam olej wystarczy czy czymś najpierw zaimpregnować?

Strużyn

Olcha ? Olej wystarczy (a najlepiej twardy olejo-wosk).... o ile dalej do dojenia krów nie chcesz go używać

Marcin_D

Krów brak. Teraz to mleko z Biedronki :P

Łukasz Giergasz

Zydelki tego typu tradycyjnie wykonywano z jaworu.

jaworek

A to ciekawe. Gdzieś ta tradycja była opisana i z czego wynikał akurat taki wybór drewna?
Jawor to niezbyt często spotykane drzewo/drewno w porównaniu z innymi. O wiele latwiej o olchę , brzozę , jesiona itp.
Te dawne wsiowe ludzie to coś mieli pod beretami poprzestawiane żeby krowi stołek z jawora robić a skrzypce z lipy zamiast z jawora strugać ;D

Mam słaby komputer ale to na zdjęciu mi bardziej na olchę pasuje niż na jawora :)

Łukasz Giergasz

Jawor to pospolite drewno. Kiedyś było używane nagminnie, częściej niż np. dębina. Ze zdjęć równie dobrze to może być jasny buk. Nie pisałem, że definitywnie jest to jawor - informacje na temat jaworowych zydli podaję z książki R.Reinfussa pt." Meblarstwo ludowe w Polsce", wydanie z 1977 roku. Odnawiałem kiedyś taborecik zrobiony przez mojego dziadka - każda część była zrobiona z innego drewna. Siedzisko bodaj grabowe, nogi i łączyny z wiązu, buku i dębu :-) Tak krawiec kraje jak mu materiału staje...

Łukasz Giergasz

Mam wgląd w różne papierzyska - np. opis prac mistrzowskich wymaganych przez Cech w Poznaniu. Wszystko z jaworu. Dzisiaj rzeczywiście rzadko wykorzystywane drewno. Nie wiem co jest przyczyną :-(

jaworek

Przyczyną jest to , że trudno go zdobyć.
Na poludniu jest i to w sporych skupiskach a w centrum i na północ trafić to okazja z pojedynczych wycinek.

Kiedyś dawno nieboszczyków kładli na grobowej desce właśnie jaworowej ;D