Dziś wiozłem się za poprawki po gości który zbudował mi laser tak z 10-13lat temu...
Nawet nie potrafił ustawić poprawnie osi na maszynie. Zamiast kwadratów 10x10cm wycinała coś 6-7cm.
Te dwie skrzynie sterownicze są wykonane z blachy 3mm.
Każda ma tył i boki z blachy, rozkręcają się do demontażu.
Waga chyba ok 10-15kg każdej...
A w środku mamy coś takiego.
Dwa zasilacze bezpieczniki i stycznik + wiązka ok 16m przewodów które łączą zasilacze z sterownikami.
Po demontażu wszystkiego ustawiłem całą zawartość na płycie skrzynki elektrycznej.
I to jest dosłownie wszystko co było w tych wielkich szafach sterowniczych.
2 x zasilacz, bezpieczniki + stycznik, sterownik maszyny i 2 x sterownik serw.
I potrzebne było tylko kilkadziesiąt cm przewodów żeby do połączyć do kupy.
A to skrzynka po podłączeniu do maszyny. I tak to skończyłem z 15 min temu.
Teraz muszę przykręcić skrzynkę do ramy maszyny i dokupić wentylator.
Też coś wymyślić na umieszczenie panelu sterowniczego.