Próbowałem to przeciąć na tokarce ale nożyk miał za duże wibracje i kiepsko szło.
Na zdjeciach kilka etapów szlifowania przepuszczałem to przez szlifierkę walcową.
Nawet za bardzo papieru nie pobrudziło. Krążek zalany żywicą szlifowałem oscylacyjna na 200 i 400. Potem okleiłem go taśmą malarską i nalałem żywicy.
Po drugiej stronie widać kilka przesiąków przez kredki. Drugiej strony nie zalewałem bo taśma zagina się do środka i nie ładne brzegi wychodzą.
Nie wiem czym ją zastąpić co będzie odpowiednio sztywne, szczelne i nie będzie kleiło się do żywicy.