i tu właśnie widać żeś już dorosł

i tu większość osób które mnie zna się z tym nie zgodzi

ales to wszystko spi***olil...

i nawet ci to wyszlo... dawaj wincyj bo widze ze kombinujesz z materialami i wykonczeniem.

masz co z politurami?

spawana komoda pierwsza klasa ładne połączenie. A szuflady jak? na prowadnicach meblowych, czy po kątownikach, czy też starą techniką po listewkach?

Miło słyszeć. Szuflady idą po wspawanych kątownikach. Wada taka, że całe pudło rezonuje podczas suwania , więc raz na jakiś czas muszę "oliwić" woskiem, rozwiązaniem mogą być teflonowe ślizgi, ale wciąż zapominam ich zakupić/zamówić.

Komoda sie podoba ale te niedoszlifowane sławy ? Tu bym nad tym troche popracował. No chyba ze takie było założenie projektu:)

Komoda sie podoba ale te niedoszlifowane sławy ?

Tak jak napisał microb1987

Cytując klasyka "klient tak chciał"

Może zamaskował bym wtedy niedoskonałości trzęsącej się dłoni amatorskiego spawacza, ale rzeczywiście nie chciał ich kasować. Chciałem by "szycie" było widoczne, nawet w tym właśnie celu wewnętrzne płaskowniki dałem 4mm, a te po bokach po 5mm. Tak by po szlifowaniu została mi lekka górka. Po nałożeniu oksydy przeszlifowałem jeszcze raz całość i dzięki temu że tam były te szwy to zostało wokół nich więcej czerni z oksydowania. Chodziło mi o coś w podobie jak na jeansach masz zazwyczaj ciemniejszą (mniej wypłowiałą) tkaninę wokół przeszyć. O taka inspiracja jak poniżej

Kiedyś przymierzałem się do dwóch stoliczków nocnych, ale ich nie zrealizowałem. Zostały mi sklejone skrzynki, które dziś odkurzyłem i wokół nich chwilę pochodziłem.
I tak sobie zaczynam kombinować co z nich sklecić

opaski i łączenia spawane?

uhm

"relingi" raczej pójdą won i  za równe te proporcje dziura-pudło-dziura-pudło

Mi tam 30 min po północy to klaruje się tylko mózg