Autor Wątek: Selerowa drewutnia  (Przeczytany 7764 razy)

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #45 dnia: 2022-07-11 | 09:20:05 »
Wycinanek ciąg dalszy.



Poskładane ramy



I stawiamy


Offline Granado

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 546
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #46 dnia: 2022-07-11 | 16:59:23 »
Podziwiam. Moją drewutnie wykonałem na kątownikach ciesielskich. Fakt wówczas nie miałem nawet pilarki elektrycznej. Na zdjęciu szczyt drewutni z domkiem dla wnuka
pozdrawiam Krzysztof

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #47 dnia: 2022-07-12 | 08:50:26 »
MOja jest wysoka, w sumie będzie ok 3,5m w kalenicy i stoi w bardzo wietrznym miejscu a że jestem cykorem z małą wiarą we własne umiejętności to kombinuję żeby była jak najmocniejsza. I tak dobrze że łączeń nie kleiłem :)

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #48 dnia: 2022-07-19 | 09:24:04 »
Postęp niewielki ale coś tam pcham do przodu. Musiałem dowieźć z tartaku modrzewia bo o podłodze zapomniałem.

Jedna belka a dwa podcięcia, cztery zacięcia i jedno gniazdo na czop. Weź się tu nie walnij w wymiarze...



Rama w całości



Czas na stężenia, zastrzały i inne takie.

Offline Koenig

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1901
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #49 dnia: 2022-07-19 | 13:37:35 »
Postęp moim zdaniem dobry  ;D
Sądząc po zdjęciach wnioskuję, że sam wszystko robisz, nie masz żadnego pomocnika "do podtrzymania". Też się często sam męczę, dlatego doceniam. Tym bardziej, że Twoje dzieła wyglądają na prawdę świetnie.
To się zateguje...

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #50 dnia: 2022-07-19 | 13:43:34 »
Pomocnicę mam, ale ma dopiero trzy lata więc nie za wiele dźwignie  ;D

Online piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 908
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #51 dnia: 2022-07-19 | 17:36:16 »
Do strugarki to faktycznie, jeszcze za niska, ale z grubościówki już by mogła towar odbierać. emoji3
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline przemekwoj87

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 458
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #52 dnia: 2022-07-19 | 19:47:20 »
Do strugarki to faktycznie, jeszcze za niska, ale z grubościówki już by mogła towar odbierać. emoji3
Haha "miszcz" dowcipu emoji1787

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #53 dnia: 2022-07-20 | 10:44:57 »
Młoda uwielbia siedzieć z ojcem w garażu, więc prędzej czy później jest szansa na pomoc  :D

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #54 dnia: 2022-08-02 | 08:37:34 »
Konstrukcja stężona:





Czas zrobić podłogi.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #55 dnia: 2022-09-05 | 21:19:07 »
Podłogi zrobione zaczynam więźbę.





Szukam starej poniemieckiej karpiówki z gąsiorami

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #56 dnia: 2022-09-12 | 08:38:55 »
Powoli do przodu pcham z więźbą:






Offline Stasiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1205
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #57 dnia: 2022-09-12 | 11:47:58 »
Lux torpeda. Przy tym zachodzącym słońcu to jak kościółek wygląda na pierwszy rzut oka  ;)
Rób i wrzucaj nam efekty, czekamy.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #58 dnia: 2022-09-29 | 20:28:05 »
Zrobiłem podkonstrukcje pod drzwi i zadaszenie nad drzwiami


Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1929
Odp: Selerowa drewutnia
« Odpowiedź #59 dnia: 2022-10-24 | 10:54:02 »
Na starość jeszcze przyszło mi się uczyć dekarstwa.
Zacząłem układać na dachu dachówkę. Zdobyłem rozbiórkową dachówkę w dobrej cenie i walczę z materią.

Zacząłem od ganku i koszy bo to najtrudniejsze dla mnie i trochę musiałem się nakombinować bo nie chciałem robić rynny koszowej ze względów estetycznych a wyrobić kosz po łuku to nie te umiejętności i rozmiar dachu. Na szczęście znalazłem gdzieś opis techniki wykonania kosz "na nokach".



Może i nie wyszło mi idealnie i pewnie niejeden dekarz załamałby się patrząc na to partactwo ale ponieważ ma być w stylu starej szopy czyli rustykalnie to mi nie przeszkadza a żona deklaruje że jej się podoba a że jest szczelnie to jest git :)









Chyba ze trzy dni mi to zajęło, taki kawałek a jeszcze półtora tysiąca dachówek do ułożenia.