Autor Wątek: Selerowa kuchnia  (Przeczytany 49292 razy)

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Selerowa kuchnia
« dnia: 2019-01-15 | 19:56:23 »
Jako że budowa postępuje i czas pomyśleć nad meblami kuchennymi to ze standardowym "ja nie dam rady? Potrzymaj mi piwo Kobieto" przystąpiłem do projektowania kuchni z myślą o samoróbstwie.
Ponieważ zdarzyło mi się juz popełnić taki mebelek przy braku prawie jakichkolwiek narzędzi:



to przynajmniej jeśli chodzi o korpusy to myślę że dam radę. Trochę więcej niepewności mam jeśli chodzi o resztę bo będzie to odrobinę nietypowa kuchnia.
Chcąc spenić pragnienia mojej ukochanej Małżonki będzie to kuchnia w stylu wiejskim z tzw "face frame". 

Tak więc pod czujnym okiem Małżonki wymalowałem coś takiego:





Nawet taki trochę belejaki render się udało:



Mam z tym projektem parę dylematów - może doświadczeni koledzy pomogą:
- materiał korpusów, wydaje się oczywisym że ze względu na kolor ścian wysokich szafek i cenę powinien być biały wiór. Ale. Mocowanie tej przedniej ramki będzie mocno utrudnione, robiąc korpus np ze sklejki  mogę łatwo przymocować ramkę na "pocket holes". Jest jakiś łatwy patent na przymocowanie takiej ramki do wióra?
- malowanie, ramek, frontów i widocznych części korpusów, wydaje mi się że malowanie po "amerykańsku" wałkiem raczej odpada nie wiem czy to się da zrobić estetycznie - chociaż wrota garażu lakierowałem wałkiem i wyszło perfekt, samemu próbować kompresorem? Zlecić komuś?
- fronty, wydaje mi się że to będzie najbardziej wymagająca jakościowo i "objętościowo" praca, czy jest sens je robić samemu (ramiak liściasty plus sklejka) czy też nie warta skórka wyprawki i lepiej zlecić fachowcom co tanie nie będzie...
- czy jest sens mocować niskie korpusy do ściany np do kantówki puszczonej wzdłuż wszystkich korpusów tuż pod ścianą?

Offline amciek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 894
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #1 dnia: 2019-01-15 | 20:08:05 »
Hej,

Blat chcesz dać z litego? Ja mam i nie polecam, taki blat wymaga pielęgnacji.
Wydawało mi się, a co to takiego szlifnac raz na czas i zaciągnąć olejem. Niby prosta czynność, ale mnie się po prostu nie chce /nie mam na to czasu. I wygląda to po czasie słabo.

Po co chcesz dolne korpusy mocowac do listewki?

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #2 dnia: 2019-01-15 | 21:57:56 »
W ogóle zlew w ingliszu.  I fronty. No nie jest letko.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline robson

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 272
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #3 dnia: 2019-01-15 | 22:04:03 »
Pytanie odnośnie kranu  to jest okno otwierane do wewnątrz ?

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #4 dnia: 2019-01-15 | 22:09:42 »
Teoretycznie jest otwierane do wewnątrz, w praktyce będzie tylko uchylane co i tak nie ma wielkiego znaczenia bo za oknem jest weranda... :) równie dobrze mógł być fix ale...

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #5 dnia: 2019-01-15 | 22:11:00 »
I ta woda po tym zlewie... cód miód.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline robson

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 272
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #6 dnia: 2019-01-15 | 22:16:59 »
Pytałem bo zaznaczyłeś jako otwierane  :)
o co kaman  z tą ramką na fronty chcesz zrobić tak po amerykańsku czy po staropolsku  :D to znaczy częściowo wpuszczany front w ramkę  ( zafelcowany) i niewiele wystający na zewnątrz 

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #7 dnia: 2019-01-15 | 22:18:23 »
Nie motaj bo nie ogarnie.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #8 dnia: 2019-01-15 | 22:24:26 »
co Wy mnie tu jakimś felcowaniem straszycie mam przyjść z kolegami?  :P

takie coś się rozchodzi:


Offline robson

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 272
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #9 dnia: 2019-01-15 | 22:55:17 »
Nie no nie pogadasz  ;) klasa, fajny blejtramik i w to wpuszczane na pełną głębokość  fronty ,zamocować możesz na kilka sposobów rzeczone hole pocket ,lamelki , kołki wszystko do czego masz dostęp .  Między szafkami możesz ramkę zrobić szerokości dwóch bobów korpusów czyli 36mm  i wtedy do nich dokleić . Pomysłów jest więcej watek z pewnością się rozwinie  :)

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #10 dnia: 2019-01-15 | 22:58:29 »
Mówiłem nie motaj bo nie ogarnie...
Montażysta za dwa trzysta.

Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #11 dnia: 2019-01-15 | 23:08:15 »
Między szafkami możesz ramkę zrobić szerokości dwóch bobów korpusów czyli 36mm  i wtedy do nich dokleić

Dokładnie tak jest narysowane, ramka ma 36x20mm, rodzi to drobne problemy w szafkach "pojedyńczych" bo światło w ramce jest o 18mm mniejsze niż światło szafki i tradycyjny zawias trzeba kombinować z podkładką albo takie fikuśne zawiasy montowane do tejże ramki....

"Pocket holes" wydają mi się prostrze bo łatwiej ustawić, nie trzeba domierzać no i dociągnie elegancko ale to wymaga sklejki na korpusach i pojawia się kwestia malowania wysokich korpusów na widocznych ścianach...

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #12 dnia: 2019-01-16 | 00:25:03 »
Pocket holsy w wiora tez wkrecisz.

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #13 dnia: 2019-01-16 | 07:22:36 »
Jest coś takiego jak prowadniki 18mm. Zamiast jakichś dziwnych podkładek pod zawiasy. U bluma oczywiście  emoji6

Piotr


Offline seler

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1928
Odp: Selerowa kuchnia
« Odpowiedź #14 dnia: 2019-01-16 | 08:21:40 »
Pocket holsy w wiora tez wkrecisz.

Niby tak ale obawiam się że przeciągnę wkrętem i się rozwarstwi i cała robota w piach..., chyba żeby po nawierceniu nasączyć "kieszonki" żywicą... ale to pi***zielenia dużo.

Myślę że bezpieczniejsza będzie sklejka. Z widocznymi bokami amerykanie radzą sobie tak że doklejają cienką sklejkę do boku malowaną w kolor. Tylko że oni się nie pi***zielą i mocują to na zszywki i poprawiają wałeczkiem... mnie to trochę druciarstwem wieje...
Jakby nie patrzeć kwestia malowania/wykończenia staje się tu kluczowa :)