Przyszedł zlew, mozna się wziąć za blaty
Okno się otworzy bez problemu
Blat poszlifowałem i poolejowałem od spodu i na niewidocznych krawędziach natomiast szlifowanie i olejowanie z wierzchu po montażu bo nie wierzyłem że łączenie blatów wyjdzie mi idealnie i będzie musiało być przeszlifowane.
Przez chory pomysł z sika 122 zamiast silikonu miałem masę stresu i straconej roboty ale koniec końców wyszło perfekt:
Zdjęcie robione kartoflem więc na kolor nie patrzeć.
W piątek może jeszcze poprawka koloru jeśli będzie mało i dwie warstwy bezbarwnego osmo i montuję płytę i zlew.
Frontów nadal nie ma...