Ok, rozpracowałem konstrukcyjnie skrzynie kuchni, a przynajmniej tak mnie się wydaje
Boki które będą widoczne zrobię z szalunkowej białej 18stki, nawet jak nie podpasuje odcień to łatwiej będzie pomalować niż surową sklejkę.
Poziome płyty szafki koło zmywarki i górnej nad przejściem do spiżarki zamówię z parocentymetrowym naddatkiem żeby dociąć na wymiar po spasowaniu reszty.
Czy sklejka np brzozowa 1/2 lub 2/2 wystarczy czy lepiej iść w 1/1?
Po poskładaniu skrzynie będę chciał czymś zabezpieczyć, co się nada do kuchni, pokost? olej jakiś?
założyłem nóżki/cokół 8cm wysokie, bo podoba nam się taki niższy cokolik, jakieś przeciwskazania?
Powoli biorę się za zrobienie listy do rozkroju i zamawiam
normalnie czuję się jak licealistka przed pierwszym razem