Kolejny projekt, póki co w 3d ale już będzie wysyłany do rozkroju.

Taka zabudowa:





Fronty sklejka biała szalunkowa, korpus sklejka bukowa, wszystko 18mm

Wchodzi ciasno między dwie ściany i mam w związku z tym kilka pytań technicznych.

Jak to zmontować?
Wymyśliłem że wstawię dwa skrajne boki, rozeprę czymś a następnie wieniec, środkową ściankę i półkę środkową łapać na łączenia kieszeniowe. półki wewnętrzne byłyby luźne na kołeczkach.
Jak zrobić do tego plecki? Musze je montować od przodu więc myślałem żeby przmocować wewnątrz takie listweki 2x2cm i włożyć plecki i przyszyć do listewek sztyftami ale to zapiera mi trochę "metrażu" w szafkach...

a plecki muszą być?
 jeżeli tak to najpierw plecki a potem przycisnąć dwoma skrajnymi bokami

Chcę w całości żeby widoczne krawędzie boków miały ciągłość.
Ściana z tyłu nietynkowana więc plecki tak.
Plecków nie docisnę bokami bo muszę zostawić jakiś luz montażowy z tyłu.
Białą szalunkową podjął się rbr z Wrocławia pociąć, chociaż nie mają na składzie nominalnie.

Czy szczeliny wokół drzwi 3mm z każdej strony to nie za dużo? Może zmniejszyć do 2mm żeby było bardziej spasowane?

Ale fronty nie zakrywają boków fronty wpuszczone i białe mają ładnie kontrastować z fakturą przekroju sklejki proszę Pana

No to zrób jeden bok o grubość frontu płytszy. Albo 2 boki z 10. Albo te podwójne podfrezowane. Ale 2 szafki.

Piotr

Po co te podwójne mają być podfrezowane?
Żeby z 20 zrobić 18?

Kurde, ja to jestem coś nie kumaty dzisiaj
Myślałem, że jak zdecydowałby się na podwójną "18stkę" to wtedy jeden po prostu jeden bok płytszy- to co wtedy frezować?

Wziąwszy pod uwagę konieczność podziału na dwie skrzynie do montażu, kolizję drzwiczek z wentylatorem, dołozenie nóżek regulacyjnych do dolnej skrzynki oraz sugestie Małżonki teraz obowiązuje taka wersja:





Dzwiczki na samej górze będą uchylne do góry, na tip-on tak samo jak drzwiczki pionowe.
Zmniejszyłem szpary front-skrzynia do 2mm z każdej strony, zobaczymy jak to wyjdzie.

Dorzucam do zamówienia do rozkroju i jedziemy czuję się jak licealistka przed pierwszą randką