Chciałem zbudować sobie szafkę z szufladami montowaną pod strugnicę sjobergs 1550. Te oferowane przez sjobergsa są chorendlanie drogie (https://dluta.pl/Szafka-SM07-do-stolow-SJOBERGS-Scandi-i-Elite/6759), przy czym oferują praktycznie zerową funkcjonalność - brak porządnych szuflad.
Postanowiłem, że w tej cenie wykonam własną, ale chciałbym aby była maksymalnie dopracowana tak abym nie żałował, że jakąś szufladę zrobiłem za płytką lub za głęboką. Mam zerowe doświadczenie w robieniu takich mebli poza skłądaniem gotowych z ikei . Wszystko co robiłem dotychczas było w drewnie.

Korpus:
Wymiary mebla będą minimalnie większe od orginału, powinna zmieścić się skrzynia 1040 x 500 x 550 (szerokość x głębokość x wysokość).
Zrobiłem krutkie rozeznanie w narzędziach do planowania korpusów i szuflad oraz prowadnic. Na razie użyłem tego od bluma.

Założyłem że plecy wykonam z pełnej płyty w celu usztywnienia całego korpusu. Fronty mają być zlicowane z korpusem. Połączenia na konfirmaty + kołki, zamierzam pomóc sobie kołkarką.
Jakiego materiału radzilibyście użyć na projekt płyta HDF, MDF, laminowana wiórowa, sklejka? Aktualnie zakłądam użyciue grubości 18mm na całość porpus i szuflady, czy nie jest to zbyt przesadzone? Nie chciał bym aby dna szuflad się wyginały od ciężaru narzędzi, jednak traci się trochę na ich kubaturze. Sam korpus chyba pomaluję na jakiś kontrastowy kolor tak aby dopełniało to szwedzkiej stylówki

Szuflady:
Chcę wykorzystać prowadnice tandem blumotion, pełen wysów, 30kg. Korpus będzie miał 514mm wysokości do wykorzystania. Wyszło mi, że mogę wcisnąć tam 3 szuflady o 197mm, 127mm, 53mm. Razem daje to 377mm do podziału. Zastanawiam się czy mogę lepiej podzielić tą przestrzeń. W praktyce pewnie się okaże że i tak coś się nie mieści bo brakuje głębokości, ale chciałbym uniknąć robienia totalnie dysfunkcyjnej szuflady. Najwięcej wątpliwości wzbudza we mnie ta najpłytsza na drobne narzędzia.

Lista formatek:
1. Formatka :550x500 [mm]2 szt
2. Formatka :1004x500 [mm]2 szt
3. Formatka :79x458 [mm]2 szt
4. Formatka :79x955 [mm]2 szt
5. Formatka :150x955 [mm]2 szt
6. Formatka :150x458 [mm]2 szt
7. Formatka :220x458 [mm]2 szt
8. Formatka :220x955 [mm]2 szt
9. Formatka :1004x514 [mm]1 szt
10. Formatka :955x422 [mm]3 szt

Szacowany kosztorys:
Płyta MDF18mm + rozkrój (wycena z meble.pl) 430zł
Prowadnice (560F4500B) + sprzęgła (T51.1700.04) 3 x 110zł
Razem 760zł

Będę wdzięczny za wszyskie uwagi do projektu

Moim zdaniem mdf jest kiepskim materiałem do takich rzeczy. To jest idealny materiał na fronty lub blat itp. Lubi pękać na "warstwach".
Jak robisz dla siebie użyłbym sklejki. Jest bardziej wytrzymała pod każdym względem. Spody szuflad możesz nawet zrobić ze sklejki 4mm, ale przy zbyt szerokich wymiarach daj w środku przegrody wzmacniające, wtedy spód będzie miał dodatkowe mocowanie.

Co do kulek w szufladach to mam odmienne zdanie, ale do warsztatu czemu nie. Sam używam od kilkunastu lat rolkowych fgv, były tanie i dobre, chyba 5 zł za komplet. Tandemów nie brałem pod uwagę bo chyba zbyt skomplikowany mechanizm bardziej podatny na kurz i pył. Zauważyłem, że nawet przy montażu jak wpadnie trochę pyłu z wiercenia to trzeba od razu przedmuchiwać, żeby dobrze chodziły.

wynikały z braku precyzji przy liczeniu rozmiaru szuflady - były zbyt wąskie lub za szerokie

Niedawno przerabiałem szuflady z warsztacie, korpusy były za ciasno skręcone i musiałem pozwężać wszystkie szuflady.
Natomiast w domu mam takie szuflady wszędzie oprócz kuchni i nic, a nic się nie dzieje, a najlepiej działają u mnie gtv

zarówno w warsztacie jak i w domowych meblach jakie robiłem korzystałem z prowadnic F3M kupionych od tego sprzedawcy (https://allegro.pl/oferta/prowadnica-kulkowa-h-42-l-450-pelny-wysuw-9125313006).
Chodzą płynnie nic się z żadną jak do tej pory nie zadziało - najstarsze mają 5 lat - kosztują "grosze" - żadnych luzów, gładko działają.


Możesz też zrobić szkielet z kantówek na korpus, który obłożysz/obijesz HDF albo cieńszą sklejką np taką https://sklejka-krakow.pl/pl/p/Sklejka-opakowaniowa-3mm-1525x1525/560 szuflady z płyty - i całość wyjdzie chyba taniej niż liczyłeś - nadwyżkę przeznaczysz na wypełnienie tych szuflad, coś w podobie jak komodę swoją robiłem - szkielet obity tą sklejką, do której dałem link, tu masz link do relacji jak to robiłem https://kornikowo.pl/krok-po-kroku/rozowego-rekodziela/msg227847/#msg227847