Szafa do pokoju córki

Zaczęty przez KolA, 2019-11-04 | 10:45:39

Poprzedni wątek - Następny wątek

KolA

Jak to mówią: jak powiedziałem, że zrobię to zrobię! I nie trzeba mi co pół roku przypominać!
Projekt w głowie od dawna ale wydaje się, że najtrudniejszy etap mam już za sobą, a mianowicie... zaplanowanie szafy z żoną :D
Co do płyty to kolor jasny to 8511 BS Sakura Biała zaś ciemny to 5497 Dąb Burlington SN. Tego muszę się trzymać żeby pasowało do reszty gratów w pokoju ;)
Otóż ogólny zarys wygląda tak:



Od dołu do ciemnego paska włącznie to szuflady. Za największymi frontami w dwóch prawych szafkach będą drążki na wieszaki.

Tak to się mniej więcej przedstawia jeśli chodzi o wymiary.





Jakieś uwagi, zauważalne błędy czy inne imponderabilia? :)

fyme

Szuflady i bez cokołu? Jakieś nóżki przewidujesz? Coby frontami szuflad po ziemi nie ciągać ;)
No i możnaby zrobić jako dwa słupki z przegrodą każdy zamiast 4. Mniej materiału = mniejsze koszty ;)

KolA

Będą cokoły 10cm i na górze blenda do samego sufitu.
Wiem, że można podzielić to na 2 zamiast 4 ale sikam z wiatrem i idę na łatwiznę ;)

fyme

Oo to boki powinny być chyba dłuższe. Chyba że na to dasz cały długi bok. Widzę tu konstrukcję wiencową a lepsza by była przy cokołach skrzynkowa. No chyba że na boki dasz kolejne zasłaniające całość jak pisałem wcześniej.

KolA

Szafa będzie stała w narożniku przy którym również będzie blenda natomiast od strony widocznego boku będzie płyta maskująca na całej wysokości i głębokości równej od ściany aż po same fronty dzięki czemu chcę "zlicować" fronty.

fyme

A widzisz, no nie ma tego na rysunku

KolA

Fakt. Przepraszam, zachowałem się jak gówniarz :(

bartsmetkowski

dobry projekt

co to za program, bo chyba nie keczup?

KolA

Thx.
Fusion 360. Długo mi zajęło przestawienie się ze sketchupa ale ostatecznie jakoś w podstawowym zakresie ogarniam i nie żałuję przesiadki.

bartsmetkowski

ogarnę... dzięki, o widze jakiś dodatek do cięc, super

łączysz pewnie kołkarką?

KolA

Nie wiem, rozważam chyba jednak lamelki i assy

Eustachiusz

Masz tyle miejsca, żeby manewrować 2,5 metrowym słupkiem stojącym na nóżkach? Czy zamierzasz składać już na stojąco (od dołu wkręcisz assy zwykłą kątową przystawką, ale od góry może braknąć centymetrów)? Bo łatwiej byłoby to jednak zrobić w konstrukcji skrzynkowej. Chyba, że masz kogoś do pomocy, ale mimo to - może być ciężko.

KolA

Nie, postawię to bez nóżek a potem uniosę i dokręcę nóżki. Jak mierzyłem w projekcie przekątną to może i z nóżkami by się udało wymanewrować, zobaczymy.

Eustachiusz

Z moich wyliczeń przy 10 cm nóżkach i 40 cm głębokości przekątna wynosi 2,63 m - może się nie zmieścić. Najlepiej chyba tak jak mówisz - przykręcić same podstawy nóżek, a po postawieniu podnieść i zamocować nóżki. Przyda się do tego podnośnik samochodowy, chyba, że masz inny patent - chętnie poznam jaki!

KolA

Cytat: Eustachiusz w 2019-11-04 | 13:22:36 chyba, że masz inny patent - chętnie poznam jaki
Druga osoba ;)
Przechylić na jedną stronę, dokręcić dwie nóżki i potem w drugą stronę (już na dwóch nóżkach) i kolejne dwie. Tyle teorii, praktyka pokaże czy i jak bardzo się mylę :D