Wasze projekty > Krok po kroku
Szafka łazienkowa nr.1 (przeniesiony)
Radeks:
cześć Forumowicze!
kuchnia skończona, czas na łazienkę na parterze.
Tu wymyśliłem następująco: korpus z płyty MDF, lakierowany oraz blat z jesionu, również lakierowany.
Z grubsza koncepcja, jak zwykle na moi ręcznym skeczapie :)
co do kolorystyki to sprawa rozwojowa:) jak również stopień połysku frontów z korpusem i blatem.
Póki co myślę fronty i korpus biały połysk, natomiast blat- delikatnie pobejcowany i lakier półmat.
Jeszcze myślę nad frontami. Jak myślicie , może lepiej np. zostawić szuflady na dole , a resztę po prostu zrobić jako normalnie otwierane drzwiczki, aby uniknąć kolidowania z hydrauliką?
Dziś zacząłem pracę nad blatem. Posklejałem listwy wzdłuż. Blat będzie miał wymiar 470mm x 1210mm.
Na pewno będę miał trochę pytań na temat MDF-u, ale to już wkrótce. Jak zwykle liczę na Waszą pomoc :P
Pozdrawiam
Radek
Radeks:
odp
Radeks:
cześć !
po tygodniowych wakacjach wróciłem do roboty.
Skleiłem blat.
rozrysowałem korpus szafki.
i tu mam kilka pytań.
W korpusie myślę z MDF-u w połysku zrobić ścianki boczne i cokół, natomiast półki wewnętrzne, przegrodę oraz pionowy wieniec górny planuję zrobić z płyty białej wiórowej.
I teraz... ścianki boczne muszę polakierować na gotowo przed montażem... w jaki sposób najlepiej je połączyć z półkami? Za pomocą kołków Domino i kleju? (wkręty od zewnątrz nie wchodzą w rachubę ponieważ byłyby widoczne) Jeżeli kleju to czy będzie się on trzymał polakierowanego elementu? A może klej na samych kołkach Domino zapewni wystarczająco mocne połączenie?
z góry dzięki za pomoc
pozdrawiam
Radek
Radeks:
odp
Radeks:
cześć!
dzięki za podpowiedzi. Myślę że mimośrody zdałyby egzamin, ale poszedłem na łatwiznę.
Postanowiłem po prostu zrobić korpus z płyty i na boki nakręcić od środka polakierowane ścianki. Dzięki temu nie musiałem stosować kołków oraz mimośrodów, a tylko konfirmaty.
Dziś po południu najpierw skleiłem ze sobą po dwie formatki MDF-u, aby uzyskać grubość 36mm. Nie wiem czy potrzebnie,ale przed klejeniem, klejone powierzchnie zmatowałem szlifierką aby uzyskać lepszą przyczepność dla kleju... Następnie zastosowałem prasę w postaci worków z zaprawą.
Po tym pociąłem białą płytę, która została mi jeszcze ze spiżarni, okleiłem i obrobiłem krawędzie i nawet udało mi się poskręcać korpus.
jutro tylko wieniec górny i pudło gotowe.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej