Dzięki panowie za miłe słowa. Napewno następnym razem narobię dużo fotek w trakcie.
Miałem dziś ogarnąć szuflady, ale męczę się z ustawieniami jiga do połączeń na jaskolczy ogon. Trzy godziny jak krew w piach poszło. Albo za luźne, albo za ciasne, albo za głęboko lub za płytko.