Przyszedł czas na zrobienie tarasu przed domem. Miałem zacząć 2 lata temu ale nie wyszło W tym muszę zrobić przynajmniej część prac.

Zaczynamy od projektu:


Konstrukcja to:

• fundament słupkowy
• konstrukcja nośna z czegoś lokalnego podartego na prętach gwintowanych
• legary i deska  prawdopodobnie  bangkira

Do tego trochę światła oraz czerpnia wody do ogródka. Donice oraz ławko kosze na pi***oły. Może też zrobię stopę pod parasole ogrodowe (mam też opcję zrobienia markizy ale to zdecyduję później, na pewno nie będę robił pergoli)

Ale zanim zacznę muszę zrobić ściankę  oporową, żeby ziemia z ogródka nie wpadała do pod taras i od tego zaczynam.

cdn.

Krzychu to kiedy zaczynamy?!
W przyszłym tyżniu możemy się ugadać jakoś

Ale szykuj sporo kasy na taką powierzchnię

No niestety. Dlatego projekt może być 2 letni, jednego  konstrukcja i instalacje a za rok pokrycie. Czas pokaże.

W przyszłym tyżniu możemy się ugadać jakoś

Chętnie, ale najwyżej na piwo Na razie prace ziemne się toczą, jutro zrobię małą relację ze zdjęciami.

Dzięki
Tak, kupa roboty ale mam zamiar robić to w takim tempie żeby sprawiało przyjemność a nie było przykrym obowiązkiem.

Update z prac.
Wczoraj skończyłem przygotowania pod ściankę oporową.
Dzięki wypożyczalni sprzętu budowlanego Sgr_raffiego wykopałem 15 dziur:



Ścianka będzie zrobiona z prefabrykatów:

zamocowanych na słupkach:



Czemu taka konstrukcja, bo:
1. chcę aby zrobić jak najmniejszy bałagan na działce a czym więcej betonu tym więcej bałaganu
2. nie lubię się babrać z cementem
3. jest łatwa w poprawkach, jeśli się okaże, że muszę ją obniżyć o kilka cm to biorę flexa i tnę.

Ciąg dalszy w przyszłym tygodniu.

A co do rafiego mamy blisko?

Do raffiego na piechotę bym nie szedł ale autem to z 15 min
Słupki nośne są w ziemi na 50 - 60 cm więc uwzględniają strefę przemarzania.

Te które teraz robię są płycej, na ok 40 - 50. One są tylko do ścianki oporowej i całość ścianki będzie zasłonięta więc tutaj nie ma znaczenia.

50-60 cm to nie jest poniżej głębokości przemarzania co nie znaczy, że jest źle.

Nie wiem jak to działa ale na działce rekraacyjnej, robiłem:
- wiatę, częściowo zabudowaną, słupy nośne (sosna 18x18 cm) mocowane przez stalowe kotwy wmurowane w słupki o głębokości ok. 70 cm i niektóre niestety wysadziło a raczej sukcesywnie wysadza co roku tak, że teraz po ok. 10 latach są jakieś 7-10 cm wyżej niż pierwotnie (całe szczęście wysadza równo wszystkie)
- słupki stalowe na ogrodzenie z siatki  o głębokości max 40 cm - i wszystkie stoją równiuteńko już z 10 lat. - a przecież, gdyby była nawet mała odchyłka to na o górnych końcach słupków i na odległości kilkudziecięciu metrów siatki od razu wyszłaby odchyłka.

Także sam nie wiem o co chodzi z tym przemarzaniem.   

Także sam nie wiem o co chodzi z tym przemarzaniem.   

Też się nad tym zastanawiam czasem bo mam garaż na 13 słupach (świerk 14x14), fundament to właśnie dość małe "pecki" (szalunek na górze ma 18x18 cm). Nie nadzorowałem kopania, więc nie wiem jak głęboko zostały osadzone (strefa przemarzania mogła być tylko na ustach wykonawcy
Po tej zimie nie wysadziło - tak mi się przynajmniej wydaje... Ale słupy są ze sobą dość mocno ściągnięte - stelażem na ścianach i belkami płatwiowymi.
Pokaż zdjęcie tej Twojej wiaty.

Wiele zależy od kształtu wykopu i jak się w nim beton rozleje: https://woodgears.ca/cottage/foundation.html
Lepiej żeby rozszerzał się ku dołowi.