Hej korniki
O Billu piszę tutaj stolarnia5m2.com/2018/12/27/bill-carter/. Na forum chciałem tylko pokazać jedną z metod zabezpieczania olejowych kamieni - chodzi o tradycyjne pudełka na kamienie.
Jeżeli poszperacie na angielskim ebayu znajdziecie tego na pęczki. Wystarczy wstukać "vintage oil stone" albo "whetstone". Takie pudełka potrafią być zaskakująco śliczne. Zauważyłem, że te najładniejsze i wykonane z najszlachetniejszych gatunków drewna (zdarza się nawet heban) często skrywają piękne i rzadkie kamienie naturalne takie jak Arkansas (głównie translusent - mleczny i trochę przezroczysty), Washita, ale i kamienie za Szkocji albo Turygijczyki lub Belgijskie Coticule. Kamienie do ostrzenia były oczkiem w głowie Mistrza z wiadomych powodów - jedzenie na stół kładły tylko ostre narzędzia (fajne angielskie powiedzonko "to put food on the table"). Pokażę Wam jak wykonać takie pudełko wg. prawdziwego angielskiego Mistrza - Billa Cartera.

Specu - dzięki za teak! Kawałek o odpowiednich wymiarach przeżynam po grubości na dwie połówki (można na trzy?).

Teraz Billowa metoda na wybranie gniazda pod kamień - w dolnej i górnej części pudełka - najpierw dłutuję krawędzie tak jak bym dłutował gniazdo pod czop. Potem środek wybieram szerszym dłutem...o tak

A na koniec precyzyjna praca wyżłabiakiem. Model dowolny...

Po uzyskaniu odpowiednich gniazd należy wykonać sztorcowe "wkładki" na krańcach kamienia...

Odżynam kawałek od tego samego teaku...potem strugam do określonego wymiaru (dokładnie taka sama grubość jak kamień).

Po to aby uzyskać to...

Teraz tylko trochę BLO...

I koniec - kamień w pudełku, bezpieczny i zadowolony.

I razem ze swoim bratem - drugim Nortonem do polerowania. Teraz jest parka ;-)


Dzięki Piotrek za drewno. Zostało na jeszcze kilka pudełek!
Pozdrawiam i dziękuję za ten rok pełen wrażeń!

Jak zwykle dobra robota, super wykonanie no i zdjęcia

Zobaczyłem tytuł i już wiedziałem, że to będzie Twój wątek
Elegancko!

Eee... Czytałem to już zanim na forum się pojawiło

Ano Mati - choruję na kamyki, kolejne dziwactwo ;-)
KolA - ale doceń, że piszę dwa razy - zdjęcia te same ale tekst inny Dzięki Korniki za ten rok

Dobra robota

Cieszę się, że powstało z tego drewna coś pięknego

Bardzo porowaty ten teak. Również łupliwy - chyba nawet bardziej od dębiny. Fajne drewno. Niełatwe w ręcznej obróbce ale jego odporność na wilgoć jest  the best. Dobry był by na pudełko do wodnych kamieni ;-)