Trojaczki - zestaw stołów roboczych

Zaczęty przez Jakacor, 2018-12-30 | 00:30:57

Poprzedni wątek - Następny wątek

Acar

Jest to jakaś droga. Nie wiem czy hdf Ci nie rozklepie. Może coś grubszego. Jakaś sklejka. Od pierścienia czy od łożyska?
Montażysta za dwa trzysta.

Jakacor

Cytat: Acar w 2018-12-31 | 22:06:13
Jest to jakaś droga. Nie wiem czy hdf Ci nie rozklepie. Może coś grubszego. Jakaś sklejka. Od pierścienia czy od łożyska?
Od lozyska. Jak obgonie pierwsza to polece juz od sklejki. Byle pierwszy wydziargac.

fyme

Ja bym robił szablon że sklejki, dłużej pożyje. Hdf zaraz się rozbije od pierścienia to raz a dwa że pierścień przynajmniej w mojej frezarce wystaje po za obrys jakieś 6 do 10 mm zależnie od pierścienia (taki kaprys producenta) więc Hdf zdecydowanie za cienka.
Edit no i byłeś pierwszy więc od łożyska też nie polecam. To samo co przy pierścieniu.

Acar

To pierwszy z hdf a później od sklejki. Takiego sylwestra jeszcze nie miałem. na forumce o hdfce.  ;D
Montażysta za dwa trzysta.

Jakacor

Cytat: Acar w 2018-12-31 | 22:42:07
Takiego sylwestra jeszcze nie miałem. na forumce o hdfce.  ;D
:)
Ja mam w tle jeszcze sylwester w polsacie/tvn/tvpis:)

fyme

Cytat: Acar w 2018-12-31 | 22:42:07
To pierwszy z hdf a później od sklejki. Takiego sylwestra jeszcze nie miałem. na forumce o hdfce.  ;D
Zawsze jest ten pierwszy raz

Acar

Ja z tvp2. Żona na homebooku. Naoglądała się co robię po ludziach i się rozochociła. Dzieci śpią. Spać bym poszedł ale nie wypada.
Montażysta za dwa trzysta.

Jakacor

#37
Szablon dziala. Jest za cienki wiec miejscami lozysko zeszlo z szablonu, ale sie lekko wyszlifuje w sklejce i bedzie lux.
Tak wiec najpierw wyznaczenie miejsc pod otworu - przeniesienie z szablonu:

Potem frezowanie:

I włala - tacka gotowa (no prawie bo jeszcze szlif, lakier i montaz:))


Ps. Chinski frez 1/4" z dwoma lozyskami daje sobie super rade ze sklejka:)

Jakacor

A jak sie mysli o du**e Maryni zamiast o robocie i nieuwaza to takie kwiatki wychodza:

Zakladalem material na pracujacej maszynie i przez nieuwage tracilem frez. Szczesliwie wszystkie palce cale.

Na te chwile trojaczki wygladaja tak:



fyme

Fajny masz ten warsztacik, bardzo fajny :)

M.ChObi

Cytat: fyme w 2019-01-01 | 15:06:21 Fajny masz ten warsztacik, bardzo fajny :)

Weszło by tam z 10 balkonów albo 3 blaszaki ;D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Jakacor

Dzieki Panowie:) To byl dobry rok. Jak juz udalo sie wyludzic od tesciowej druga czesc warsztatu to zrobilo sie przestrzennie.
Teraz mozna spokojnie sie bawic w stolarke:)

Acar

Też kiedyś taki cyrk z kręcącym się frezem odstawiłem. Ostatni raz.
Montażysta za dwa trzysta.

fyme

Nie tylko wy wpadacie na tak genialne pomysły ;D
Ostatnio i ja błysnąłem ;D
Oto efekt szarpnięcia frezu spiralnego



Najpierw złapał narożnik a potem poleciał po długości.

Ps : palce mam wszystkie ;)

Bladepoland

O widzę, że świeża sprawa  ;). Całe szczęście, że paluchy całe. Ja aż tak to nie miałem, ale raz przy wpadłem na genialny pomysł wyciagnięcia kręcącej sie makity z dużej bazy. W efekcie mam lekkie wyszczerbienie na kubku i frez do wywalenia, bo ukruszyłem płytkę.