Hej,

Korzystając z tego działu chciałbym się pochwalić swoimi ostatnimi pracami. Pierwszą poważniejszą rzeczą która wykonałem to szafka pod gramofon z jesionu, ramę oraz nogi łączyłem za pomocą kleju poliuretanowego (nie wiem czemu go użyłem ale brudził niemiłosiernie) oraz kołków, całość pokryta olejem. Plan był żeby wykonać połączenia pojedyncze przelotowe zamiast na zakładkę ale efekty nie były zadowalające. Następnie bogatszy o nowe doświadczenia wykonałem regał na książki z płyty laminowanej oraz opasek dębowych również klejonych tym razem rakkolem. W tym projekcie wykorzystałem dość krzywe deski więc miałem sporo zabawy z celu wyrównania ich na grubościówce z sankami. Obawiałem się wytrzymałości klejenia pod kątem 50/40 stopni ale jak narazie daje radę (jig pod kołki jeszcze nie powstał). Każda opaska ma wycięcie na płytę o głębokości ok 8-9mm.
Przy okazji tego projektu wykonałem sobie przykladnice kątową ze stoperem i miarką bazując na chińskiej przykładnicy, 2 wkładki zero clearance pod ukośnice i pilarke stołową, oraz prowadnice do połączeń przelotowych.

Mebelki fajnie wyszły, pamiętaj dorzucić jeszcze jakaś relację z budowy

Na razie opaski są tylko wciśnięte na płyty, brałem pod uwagę jakieś niewidoczne połączenia ale na po dociążeniu książkami regał jest stabilny. Dębina była pokryta olejem do blatów z ikei to miałem w domu. Muszę poszukać zdjęć, nie robiłem ich dużo byłem zbyt pochłonięty pracą

Dziękuje, trochę inspiracji od amerykańskich youtuberow oraz dizajnerskich sklepów dostosowane do moich umiejętności.

Rysunek jakoś w oczy kole Nie dało się lepiej dobrać?

Jak dla mnie rysunek jest ok

Stalowych nóżek nie będzie, planuje przykręcić od spodu dwie listwy i następnie do nich będą nogi w stylu https://www.sklum.com/pl/kup-stoliki-kawowe/94174-stolik-kawowy-ralik-design.html?id_c=184366&gclid=CjwKCAjwkaSaBhA4EiwALBgQaE_QiWzblNk7c0JRgGjF4reJXNQPZG2TKW0vOfhAvOcTcqQnKrbMlBoCLTMQAvD_BwE tylko w innej proporcji.

Ostatnio w weekend zrobiłem sobie podstawkę pod laptopa, 2 lata temu kupiłem orzecha amerykańskiego jakbym potrzebował ciemnego drewna, i teraz przyszła na niego pora, deska miała ok 5cm grubości wiec musiałem ja rozciąć na pol na pilarce stołowej, następnie wyrównałem i zrobiłem druga w moim życiu klejonke. Całość rozciąłem zaglebiarką na docelowe elementy podkleiłem taśma papierowa do tego klej i w ściski, użyłem jednak za dużej siły gdyż na krawędzi pojawia się minimalna szpara, wiec zastosowałem klej + pył drzewny w celu zaszpachlowania. Podczas cięcia popełniłem błąd i zapomniałem o ciągłości usłojenia co jest widoczne na lewej krawedzi.