Moge podeslac zdjecia krzywych drzwi wewnetrznych z czasow prlu
No właśnie to mnie zastanawia. Czy to kwestia marnego materiału, czy może partackiej roboty, ale też dokładnie pamiętam te drzwi powyginane w śmigła i inne chińskie znaczki. Albo nie dało się ich domknąć albo przeciągi wyły przez nie jak duchy w nawiedzonym zamku. Myślę, że Wojputowi to nie grozi, bo materiał porządny, a wykonanie jeszcze lepsze. Chyba zostało czekać na update za parę lat.
Od setek lat
Z całym szacunkiem dla Karola i jego ogromnej wiedzy, argument, że "coś tak było zawsze" do mnie nie przemawia. Droga do innowacji opiera się na kwestionowaniu tego, co było zawsze. Ale to już dyskusja filozoficzna, więc na tym poprzestanę. Zwróciłem uwagę na to sformułowanie, bo ludzie często łapią się w tę pułapkę. "Tak było zawsze!" "Aaa, no dobra".
będą pomalowane na biało
Rozumiem klienta, ale i tak...