Kilka dni wolnych, to do roboty. W planie zadaszenie tarasu. Planowana powierzchnia około 16m2. Konstrukcja będzie z profili 14 x 14cm , krokwie 7 x 14cm
Na pierwszy rzut idzie wykonanie podwalin z wykorzystaniem regulowanych podstaw słupów. Pręt gwintowany podstawy osadzam  w bloczku betonowym, stosownie dozbrojonym beleczką z prętów zbrojeniowych. Dzisiaj pierwsze rozbiórko płyt tarasu , wykopki pod fundamenciki, zalanie pierwszych trzech. Na ostatnim zdjęciu  miejsce planowanej zabudowy.

Niby tylko trzynaście fundamencików, a trzy dni zeszły (z pieleniem ogródka w przerwach)

Kilka dni minęło. Progres mizerny, a to jedynie z tego powodu, że wszystkie prace robię SAM.  Gotowość do pomocy wyraża: wnuk 7 lat, dwie córki, w tym jedna na odległość i żona nauczycielka w gabarytach mini. Belki 14x14 cholernie ciężkie, każdą trzeba przyciąć , przeszlifować, przenieść , zamontować. Jak na 60-latka to duże wyzwanie.  Powyższe przyczyny zmusiły mnie do drastycznego obniżenia Zakresu planowanych robót. Na decyzję miał również wpływ i to wiodący, fakt, iż mam drewno lite, strugane w tartaku. Miało mieć 14 x 14 , a ma 14 x około  13,5 -14. Liniowość żyje swoim życiem i planowane zaciosy z hukiem odpadły. Teraz kombinuję jak samemu wtargać belki o długości pona 4m na wysokość 2,45. Jak znam życie jakoś się uda.

Cytat: Granado w 2023-05-08 | 20:46:33 Teraz kombinuję jak samemu wtargać belki o długości pona 4m na wysokość 2,45. Jak znam życie jakoś się uda.

Kiedy będziesz je targał ?

Kiedy przygotuję, a to przy nawale odbiorów na budowach, nikt nie wie. Do tego czynnik pogodowy. Ale już dziękuję.

telefon znasz, więc dzwoń

Cytat: Mery w 2023-05-08 | 22:36:49 telefon znasz

A jakże.

@Granado wiem że OT, ale zainteresowała mnie ta szklarenka, którą widać na zdjęciu. Coś więcej o niej?

Maleństwo. na dwanaście krzaczków pomidora plus kilka ogórków. Profile drewniane, szklenie na silikon. Pięć okien uchylnych w ścianach i dwa w daszku. Malowanie Vidaron. Działa trzeci sezon, może czwarty. Pomidory powalają smakiem i aromatem.

Cytat: Granado w 2023-05-08 | 20:46:33
Teraz kombinuję jak samemu wtargać belki o długości pona 4m na wysokość 2,45. Jak znam życie jakoś się uda.

To akurat można sposobem. Ja mocowałem u góry słupa dwoma ściskami kawałek belki na równi z właściwym słupem. Opierałem na nim koniec belki po czym wkładałem drugi koniec na podobny wspornik zamocowany na końcowym słupie mniej więcej w połowie belki. Pozwoliło mi to wejść na drabinkę i bez zbytniego wysiłku podnieść i położyć na słupie docelowo płatew. Sprawdziło się przy belkach 14x14x6,5mb to na 4mb będzie łatwiej

Już mam besseye do tego patentu przygotowane.

 

I pomoc @Mery w zanadrzu

Mery to już ostateczność.  Jak będzie po śniadaniu a raczej będzie bo głodny nigdzie się nie rusza to są obawy, że belkę wrzuci na dach 

jak jem śniadanie to Wy już spać idziecie, właśnie zjadam dzisiejsze śniadanko