Słuchajcie dawno się nie odzywałem w swoim wątku że swoimi pracami. Trochę rzeczy powstało.,robiłem taras, dla klijentki kilka zadaszeń i stolik kawowy malutki do swojego salonu. Dzisiaj nie o tym chciałem porozmawiać a o tym co mi się ostatnio trafiło. Podczas sobotniego wypadu na złom natrafiłem na coś takiego. Wyrowniarka jest żeliwna cała. Blaty są równe, wałek ma trzy noże, które oczywiście pójdą do ostrzenia. Kupiłem już silnik 1.5Kw. mam kilka pytań, blaty są pordzewiałe znaczy się nie ma ubytków tylko trzeba to jakoś wyczyści pytanie tylko czym? Muszę pospawać konstrukcje na silnik z nogami tak żeby się wygodnie pracowało. Teraz pytanie co o tym sądzicie warto jest to uruchamiać? Dodam że dałem za to 125zl i 250 za silnik. Wszystkie sugestie i pomocne komentarze mile widziane.