Kornikowo - Forum stolarskie
Wasze projekty => Krok po kroku => Wątek zaczęty przez: krzysiek w 2018-07-22 | 20:08:23
-
Witam
Poradników o tym jak wykonać złącze "na jaskółczy ogon" obustronnie zakryte jest na YT od groma i ciut ciut, żeby nie napisać dosadniej. Praktycznie wszystkie są okraszone lepszą lub gorszą angielszczyzną a nie każden go zna. Oczywiście nie będę ukrywał ,że uczyłem się na takich filmikach.
Mój poradnik będzie oczywiście po polsku i spróbuję pokazać jak je wykonać w maksymalnie 12 może 14 odsłonach.
Zwrócę również uwagę na te momenty ,które dla estetycznego wyglądu są najistotniejsze - co nie oznacza ,że wszystko mi się uda. Wykonałem już kilka takich połączenie i niestety nie wszystkie wyszły idealnie.
A więc zaczynamy od narzędzi. Ten zestaw ,który pokazałem jest trochę może wypasiony. Dobrze jest mieć dłuta kątowe i znacznik tnący, choć z "drapakiem" też można sobie poradzić. Ale o tym później.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190354-443433.jpeg)
Następna sprawa to drewno. Jeśli chodzi o gatunekk, ponieważ późniejszemu struganiu podlegają sztorce to lepiej unikać gatunków iglastych. Niektórzy radzą aby podciąć bok przy sztorcu dłutem - tak też można ale to nie zawsze się sprawdza. Dobrze jest wyrównać , zestrugać sztorce przed oberżnięciem oflisów wtedy ewentualne wyrwania boków nie mają znaczenia. Najważniejszą sprawą po równych i prostopadłych sztorcach jest równa grubość desek w strefie wykonania połączenia. Równa grubość drewna decyduje o jakości połączenia, różnice powinny mieścić się w przedziale 0,5 mm , a już na pewno nie więcej niż 1 mm.
Dlatego przydaje się w tym momencie suwmiarka.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190354-4481015.jpeg)
Jeżeli ,któraś deska jest za gruba to znacznikiem zaznaczamy od bazy ( najlepiej od strony zewnętrznej deski ) grubość i jedziemy strugiem,
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190355-4492042.jpeg)
po to by po kilku minutach osiągnąć wymaganą grubość.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190355-4501787.jpeg)
Kolejny etap to trasowanie desek. Na zdjęciu poniżej pokazałem jak powinno wyglądać trasowanie z objaśnieniem stref jakie musimy uzyskać.
Wymiar A to oczywiście grubość deski - działamy na bazie trójkąta równoramiennego.
Wymiar B to szerokość półki na gniazda i ogony.
Wymiar C to odsadzka z boków i frontu. Jej wielkość zależy od tego jak bardzo będzie obciążone połączenie i z jakiego gatunku drewna mamy deski. Minimalna wielkość to 25% i maksymalna to 40% grubości deski.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718194132.jpeg)
Teraz odcinamy odsadzki boczne i wycinamy półkę na gniazda i ogony. Ja robiłem to piłą ramową ponieważ deski mają szerokość 21,5 cm ( tak mi wyszło po oflisowaniu :) ) i lepiej jest to zrobić dłuższym cieńszym brzeszczotem
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190520-4522398.jpeg)
Cięcia musimy wykonać starannie by zachować prostopadłość płaszczyzn i kąt 45 stopni bocznej odsadzki. Jeżeli nie mamy znacznika tnącego to linie wydrapane należy poprawić starannie nożykiem i wyprowadzić dłutem. Dla początkujących dodam ,że wyprowadzenie dłutem pozwala utrzymać w ryzach brzeszczot w początkowej fazie cięcia.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190521-4531359.jpeg)
Teraz czas na wycinanie gniazd, przy zwykłych połączeniach z reguły zaczynam od ogonów , jednak przy tego rodzaju połączenia lepiej zacząć od gniazd.
Piłę prowadzimy pod kątem 45 stopni do frontowej płaszczyzny deski uważając by jej nie naciąć. Po wybraniu gniazd kontrolujemy i ewentualnie korygujemy prostopadłość boków gniazd.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190522-4541365.jpeg)
Generalnie należy trzymać się zasady : robimy wolno ,starannie, bez pośpiechu i dobrze naostrzonymi narzędziami.
Trzymanie się tej zasady pozwoli na uzyskanie miłego dla oka efektu naszej pracy. Ale na wszelki wypadek gromadzimy na boku pył ze szlifowania. ;) :)
Ciąg dalszy nastąpi ...
-
No, szykuje się wątek dla potomnych :) Otwieram paczkę czipsow i czekam na dalszą część.
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
Również nie mogę się doczekać rozwinięcia wątku... Szkoda tylko, że po połączeniu elementów nie będzie widać ile pracy zostało włożone w wykonanie takiego połączenia.
-
Zawsze możesz spróbować zrobić coś takiego z "plexy". ;D
-
O...moje ulubione łączenie, będę się bacznie przyglądał. Przy jego pomocy zrobiłem sobie stół do salonu :)
-
Zawsze możesz spróbować zrobić coś takiego z "plexy". ;D
Ja bym poszedł krok dalej i robił ze szkła ;)
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
-
ja również czekam bardzo ciekawe połączenie
-
No to jedziemy dalej.
Zaczynamy od trasowania ogonów. Dla ułatwienia przy mniejszych elementach dobrze jest je umocować można wtedy skupić się na wycinaniu linii nie rozpraszając się tym czy deski są równo, prosto i dobrze dociśnięte.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-250718210813-4581272.jpeg)
Nacinanie bez niespodzianek.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-250718210813-463773.jpeg)
Wybieranie również.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-250718210814-464606.jpeg)
No na tym skończyły się powodzenia. A tak pisałem o tym ,że deski muszą być równe. Przeoczyłem to ,że na jednej zrobił się poprzeczny "banan"
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-250718210815-465665.jpeg)
Nie wiem , chyba zluzowały się jakieś naprężenia po cięciu ,chociaż deski odpoczywały w myśl zasady : " po rżnięciu, luzik, papierosek i krótka drzemka ".
W każdym razie wyszedł gniot , złącze buja się się i nie dopina się na krańcach. Tak mi zależało ,żeby wyszło równo a wyszło gówno.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-250718210815-4661610.jpeg)
Mógłbym tego nie pokazywać ,ale skoro chwalimy się osiągnięciami to i pokazujmy też porażki , bo i takie też zdarzają się w życiu. Tutaj trochę lepsza strona
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-250718210908-4671370.jpeg)
a tutaj ...
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-260718053536.jpeg)
Jest to do uratowania bo zostanie szpachlowanie , ale to już nie będzie oczekiwana estetyka. Pozostały mi do zrobienia jeszcze trzy i mam nadzieję ,że uniknę takiego błędu.
A błąd popełniłem jeden podstawowy to taki ,że nie sprawdziłem przed fazowaniem grzbietu ,czy deska nie jest wygięta. Fazowanie robi się do krawędzi , ja do tego robiłem to jeszcze strugiem i poszło . Zrobiona faza zlicowała się z pierwszą boczną wyrżniętą odsadzką ale poszła po łuku do drugiej. W tym momencie możliwości korekty są już niewielkie. Gdybym zobaczył tego banana przed fazowaniem to , mógłbym go jeszcze trochę zestrugać. Czy to by coś pomogło ? Trochę. Dlatego ,że struganie skróciło by jedno ramię trójkąta równoramiennego to wskazane jako D ( tu powtarzam zdjęcie ,żeby pokazać o co chodzi)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-250718215054.jpeg)
Co naruszyłoby geometrię trasowania.
Dobrze ,że zostawiłem sobie pył ze szlifowania.
Generalnie takie korekty trzeba robić przed trasowaniem głównych linii połączenia.
-
Szczerze napisz w jakiej pozycji leżało drewno w czasie kiedy nie wycinałeś wczepów , bo podejrzewam tu przyczynę niepowodzenia
Drugie - pokazujesz nie łatwe połączenie stolarskie . wysil sie troszkę na poprawnym nazywaniu elementów połączenia ( wczep/ wczepina - czop/gniazdo czopa)
-
Szczerze napisz w jakiej pozycji leżało drewno w czasie kiedy nie wycinałeś wczepów
Przed cięciem na krótsze kawałki pionowo, po cięciu zawsze poziomo. Banan powstał po cięciu .
Drugie - pokazujesz nie łatwe połączenie stolarskie . wysil sie troszkę na poprawnym nazywaniu elementów połączenia ( wczep/ wczepina - czop/gniazdo czopa)
Wysiliłem się już na bogatą dokumentację zdjęciową, zdjęcia są na tyle czytelne w sensie przekazu merytorycznego , że darowałem sobie poprawną terminologię stolarską. W końcu o nie terminologię chodzi a o fazy wykonania i błędy jakie mogą się zdarzyć. Odnoszę wrażenie ,że określenia gniazdo-ogon w połączeniu z ilustracją zdjęciową lepiej trafiają do młodszych Kolegów.
To połączenie jest , jak piszesz nie łatwe, bowiem występuje tam tyle elementów, ,że akurat skupianie się na wczepach-wczepinach nie wyczerpuje tematu jego poprawnego opisania.
-
No nie bardzo, bo facet ma pióro a kobitka wpust :D
A na poważnie, klasyczna terminologia powinna byc podstawą, ja tam se w internetach znajdę, ale wyobraź sobie poszukiwania na podstawie twojej terminologii.
-
na filmie widziałem jak jak prostują sklejkę i mdf, może deskę też by dało rade wyprostować ?
film o którym pisałem
-
Mery , nie wiem czy aż tak grubą deskę dało by się wyprostować żelazkiem . Sam próbowałem z powodzeniem prostowania klejonki z olchy i litej deski z dębu , ale klejonka z olchy i dyska z dębu miała około 9mm . Klejonka z olchy to było około 20cm/30cm , a dębina 20cm/20cm . Oczywiście po jakimś czasie ponownie obie deski się wygięły ale już mniej .
Marek .
-
No nie bardzo, bo facet ma pióro a kobitka wpust
Mistrzu odpowiem Ci jak ślepy koń przed Wielką Pardubicką : Nie widzę ku**a przeszkód - jak ma być pióro i wpust to teraz tak będzie :)
na filmie widziałem jak jak prostują sklejkę i mdf, może deskę też by dało rade wyprostować ?
Mery problem polega na tym ,że to drewno ,które używam to kasztan jadalny. Kontakt z wilgocią dla tego rodzaju drewna kończy się trudnymi do przewidzenia kolorami przebarwień i trudnymi do usunięcia. Ale dzięki za sugestię.
-
po cięciu zawsze poziomo. Banan powstał po cięciu .
Pytałem o coś innego.
Banan powstanie jak zostawisz deski np.przez noc płasko na stole - brak dostępu powietrza z jednej strony.
Możesz to sprawdzić ,kładąc wypukłą stroną na wierzch ,lub dwie deski wklęsłymi stronami do siebie . Dotyczy to w wypadku suchego powietrza w pracowni.
-
Banan powstanie jak zostawisz deski np.przez noc płasko na stole - brak dostępu powietrza z jednej strony.
No na to, to ja bym nie wpadł...
-
No cóż , nie mam takiego doświadczenia w obchodzeniu się z drewnem jak TomekZ ale intuicja i wyobraźnia techniczna podpowiadają mi ,że to tak do końca nie musi być prawdą. Bo :
- po pierwsze dlaczego zrobił się banan tylko w poprzek , wzdłuż deska jest równa , wymiary boków deski są zbliżone 29 x 21 cm, w
takim zestawieniu każdy z wymiarów jest jednakowo podatny na deformację spowodowaną nie równym dostępem do powietrza.
- deformacja nastąpiła tylko w jednej desce
- po drugie , deski były wycięte z bala o grubości ponad 5 cm ( dwie deski po 2,5 cm grubości ) . Przed pocięciem bal był przepuszczony
przez grubościówkę bo był banan w poprzek . Po pocięciu powierzchnia po pile przeszła przez grubościówkę. Obie deski stały pionowo
przez ponad miesiąc czasu . Wklęsłość rzędu 1-2 mm jest po stronie ,drugi raz przepuszczonej przez grubościówkę - czyli tej która
była wewnątrz bala. Bal był bardzo długo sezonowany.
W tym momencie to już jest nieistotne dlaczego powstała deformacja. Mój błąd jest taki i najistotniejszy ,że zapomniałem tego sprawdzić . Gdybym to zrobił wcześniej wszystkie 4 deski zostałyby lekko przestrugane i nie było by gniotu na samym początku pracy.
Prawdę mówiąc taka wpadka działa bardzo demobilizująco :(
-
A widzisz... i teraz mozesz utworzyc watek dla poczatkujacych i napisac co i jak oraz dlaczemu i jak sie ustrzec ;D
Korniki beda ci wdzieczne a na dremie postawia ci piwo albo laske na godzine >> co wolisz ;D
-
No ku**a Qiub rozbroiłeś mnie ;D
A w wątku o jakim tytule postujesz ? ;D
Nie chciałem Ci kraść tytułu i pomysłu - dlatego wątek nazywa się , no jak... ?
No :
Złącze obustronnie kryte - Poradnik
-
Krzysiek
Banan robi się w poprzek ,a w wzdłuż słoi zależny od ich przebiegu w kłodzie i w desce i zazwyczaj się nie robi.
przecięcie grubej deski na połowę grubości robi skrzywienie ,bo inna jest wilgotność w jej środku inna na powierzchniach zewnętrznych, oraz naprężenia inne w grubej desce .
Jest dobrze ,nikt nie może Cię potępiać ,a jeśli tak to niech pokaże swój film :)
-
Tomek
Już jest lepiej. Następna para też wymagała leciutkiego przestrugania i złącze zeszło się równiutko na całej szerokości desek. :)
-
Widzisz, jak chcesz, to potrafisz. ;D Wystarczyło pochuchać i się zeszły. A tak swoją drogą, to podziwiam Cię za cierpliwość. :)
-
No ku**a Qiub rozbroiłeś mnie
takie mocne slowa tak spokojnego czlowieka... jeszcze rok i sie naumiesz jak zyc normalnie ;D jak czlowiek ;D
-
takie mocne slowa tak spokojnego czlowieka... jeszcze rok i sie naumiesz jak zyc normalnie jak czlowiek
Nie odpowiadam na zaczepki pi... , pi... , pingwinów , co łykają widelce. :D
-
Moriss! Morisssss!
-
No to ciąg dalszy
Żeby nie pozostało wrażenie ,że ciągle wychodziły mi skuchy , poniżej pokazałem (ja jestem zadowolony) połączenie ,któreś tam z kolei przy którym udało mi się uniknąć podstawowych błędów. To widoczne pęknięcie nie ma znaczenia bo i tak całość będzie przycinana i to będzie odpad.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-070818153628-5522316.jpeg)
To przycięcie stworzyło okazję do obejrzenia połączenia od środka . I tak wygląda połączenie wykonane poprawnie. Wszystkie kąty zgrywają się i całość wzajemnie dobrze dolega
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-070818153629-5561212.jpeg)
Poniżej , prawie jest dobrze gdyby nie niespasowane kąty grzbietów . To niespasowanie będzie powodować bujanie się desek
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-070818153630-5572227.jpeg)
A tak wyszło finalnie. Już po szlifowaniu , szpachlowaniu i po pokryciu kilkoma warstwami szelaku na jednokrotne olejowanie.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-070818153631-558261.jpeg)
Pył ze szlifowania niestety nie nadawał się na zrobienie szpachlówki. Ponieważ pracowałem z drewnem kasztana jadalnego zawierającym bardzo dużo garbników, jego pył po zmieszaniu z klejem ciemniał i dawał prawie czarne wypełnienie . Musiałem kupić gotową szpachlówkę w kolorze naturalnym.
Górny dekiel jest zrobiony z gruszy afrykańskiej i niestety trochę szpachlówki "przyozdobiło" jego boczne krawędzie.
Niektórych pewnie nurtuje myśl : " Co to jest ? "
Otóż, jest postument pod donice z nowym nasadzeniem Jukki ( Jucca faxoniana ) zrobiony na zamówienie mojej Żony .
Będzie jeszcze jeden , ale postaram się w trochę ciekawszy sposób połączyć dwa gatunki drewna : kasztan jadalny i gruszę afrykańską .
-
No to działam dalej
Teraz czas na drugi postument. Tutaj wykorzystam inny rodzaj złącza obustronnie krytego. Nie znam jego prawidłowej nazwy , ale na swój użytek nazywam go obustronnie krytym z wklejką maskującą
Cztery deski już przygotowane.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-110818201106-577207.jpeg)
Pokazywałem już zrobione przeze mnie ściski stołowe. Są fajne i pozwalają mi dość swobodnie aranżować mocowanie elementów drewnianych na strugnicy, ale przydałyby się "kacze dzioby" - hold fast down z angielska
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-110818201108-579236.jpeg)
Wykonanie czopów i gniazd idzie dość szybko ,ponieważ będzie jeszcze wklejka to nie muszą być one głębokie.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-110818201106-5761261.jpeg)
Tak to wygląda po zmontowaniu. W utworzony narożnik wkleję listwę z gruszy afrykańskiej i potem zestrugam do zlicowania z deskami.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-110818201107-5781256.jpeg)
Planowane zestruganie wklejonej listwy wymusza wykonanie gniazd i czopów na bocznych krawędziach desek a nie na sztorcach. Taka lokalizacja gniazd i czopów stwarza ryzyko ich uszkodzenia przy próbnych montażach połączenia. Ale na to jestem mentalnie przygotowany i technicznie też . Szybko kleimy , a po sklejeniu trzeba trochę zluzować połączenia.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-110818201109-580913.jpeg)
Po wykonaniu wszystkich połączeń pozostanie wkleić listwy i górną pokrywę. Mam nadzieję ,że drugi postument będzie trochę ciekawiej wyglądać niż pierwszy.
-
No to ciąg dalszy
Wykonanie połączeń poszło dość sprawnie bez niespodzianek w postaci "bananów"
Po sklejeniu kąty wyszły zadowalająco,
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-260818143329-6591010.jpeg)
więc kolejny krok to struganie deski z gruszy afrykańskiej , z której wytnę słupki i pokrywę.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-260818143330-666734.jpeg)
Wklejenie słupków następowało parami
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-260818145315-6671466.jpeg)
Tak to wyglądało po wklejeniu słupków
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-260818145315-6681572.jpeg)
A tak wygląda efekt końcowy.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-260818145316-6691800.jpeg)
Szczęśliwie dobrnąłem do końca a Żona zadowolona.
Teraz zabieram się za wykonanie nowej szczęki do imadła.
-
No, całkiem nieźle Ci to wyszło, teraz kolej na jakąś małą komodę. O coś w tym stylu...
-
Dzięki jesteś bardzo uprzejmy ;D
Teraz szczęka a potem przeróbka szafy kuchennej, którą kiedyś zrobiłem z przyciętych w markecie formatek MDF i zmontowałem używając tylko wkrętarki. A komoda jest rzeczywiście w planach.
-
Krzysiek -wyszło ładnie . Tylko podobnie jak byś koszulę założył na lewą stronę
-
Oj , a dlaczego ? :)
-
Bo te słupki z gruszy wyglądają jak szwy. :) W starych meblach używali takich słupków do maskowania połączeń, jeśli natomiast zrobiłeś połączenie kryte, to aż żal je zasłaniać!
-
Ta druga wersja to właściwie nie jest połączenie w pełni kryte, więc słupki stanowią uzupełnienie. Może są trochę za masywne. W pierwszej wersji miałem je zestrugać do desek z kasztana , ale Żona kazała tak zostawić więc zostawiłem je takie grube. :)
-
Krzysiek - mi chodzi o obrócenie lewymi stronami desek na front ,a nie do środka. :)
-
A tu mnie zaskoczyłeś . Jak poznałeś ,że deski są odwrócone ? ???
Wybrałem te strony ,które były lepsze , mniej popękane posiadające mniej wad powierzchni , ten ślad po sęku zostawiłem specjalnie na wierzchu dla urozmaicenia :)
To kasztan jadalny ,drewno ,które bardzo łatwo pęka, jest dość twarde odporne na zagniecenia, ale zbyt mocno uderzone trzaśnie w najmniej oczekiwanym miejscu.
Tak samo jest z pasowaniem , nic na siłę a nawet na mocny wcisk bo pęknie.
-
Na pierwszym zdjęciu posta "No to ciąg dalszy" widac dobrze która to lewa a która prawa!
-
Według starej szkoły strona od rdzenia jest prawa.
Pozdrawiam, Piotr
-
Na pierwszym zdjęciu posta "No to ciąg dalszy" widac dobrze która to lewa a która prawa!
No i tym zdjęciu widać dlaczego wybrałem taki układ, szczególnie deska leżąca na stole.
Według starej szkoły strona od rdzenia jest prawa.
Dzięki Piotrze za wyjaśnienie. :)
Zastanawia mnie rzecz następująca. Oba postumenty zostały wykonane z jednego bala kasztana o grubości ponad 5 cm rozciętego na dwie deski po 2,5 cm . Pierwszy postument zrobiłem z deski szerszej ,która powinna mieć gęstsze słoje bo bliżej rdzenia
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-220718190355-4492042.jpeg)
natomiast drugi został zrobiony z deski węższej (niby tej górnej) , dalszej od rdzenia . A słoje ma jednak gęstsze niż pierwsza. ???
(https://kornikowo.pl/gallery/0/32-260818143329-6591010.jpeg)
A może ja źle widzę ? ???