Wiedza teoretyczna > Książki, czasopisma, itp
Das Tischlerhandwerk, Prof. H. Söhlemann, 1936
tedeski:
Zacna pozycja, ponad 600 stron gęsto upakowanej gotykiem wiedzy.
Sporo wartościowych ilustracji, więc nie znając za bardzo niemieckiego można coś zaczerpnąć. Postaram się w tym wątku umieszczać co ciekawsze strony - na ile pozwoli czas i chęci do wygrzebania skanera :)
Na początek jednak cool story. Książka wylicytowana na allegro, wystawiona była trochę jako dodatek do strugów, wiertarki i kłódki. Strugi jak strugi, mam o jakieś dwadzieścia więcej, niż jestem w stanie ogarnąć, więc licytowałem ze względu na książkę. Przesyłka dotarła, zacząłem przeglądać, i okazało się, że... należała do stolarza, z którym dzielę nazwisko. W dodatku z Mysłowic, jakieś 40km od rodzinnej miejscowości mojej, moich rodziców i dziadków. (Babcia, będąc urodzoną "za niemca", też pisała się przez dwa "p").
Puzii:
Heh no to niezły strzał. Fajna pozycja, do tego z dedykacją, kto wie czy za parę złotych nie odzyskałes pamiątki rodzinnej.
Tapatalknięte z drogi
tedeski:
Nie tyle dedykacja, co oznaczenie własności, "Eigentum des (?) Knappik, Myslovitz, Ring 4" - "Własność ? Knapik, Mysłowice, Rynek 4" (odnośnie imienia mam pewien typ, ale nie chcę naprwadzać, może ktoś odcyfruje inaczej, niż mi się wydaje). Ale rzeczywiście, pokrewieństwa wykluczyć nie mogę i to by było w ogóle niesamowite :) Skontaktowałem się ze sprzedającym, to jakiś lombard, cały pakiet pochodził od rodziny, która zbywała rzeczy po zmarłym dziadku.
wertus23:
Ciągnij temat tej książki na maksa, treść tej książki może być co najmniej "niezła", ale historia samej książki może okazać się dla Ciebie bezcenna
tedeski:
Neunter Abschnitt: Maschinen und Werkzeuge
II: Werkstatteinrichtung und Werkzeuge
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej