Kornikowo - Forum stolarskie
Wiedza teoretyczna => Książki, czasopisma, itp => Wątek zaczęty przez: krzyś48 w 2018-06-07 | 21:36:28
-
(http://www.swarzedz.pl/typo3temp/pics/d41f86131f.jpg)
https://www.swarzedz.pl/fileadmin/Swarzedz/Aktualnosci/Nasze_wydawnictwa/2018/26_03_2018/Gwara_stolarzy_LIGHT.pdf
-
Oni też nie wiedzą co to dynks i wihajster ;D ;D
-
Ales perelke wynalazl! Dziekuje!
-
Oni też nie wiedzą co to dynks i wihajster ;D ;D
Nie no coś tam wiedzą , powiedzmy połowicznie
dynks - wskazany lecz nie do końca określony i nazwany
mały przedmiot, z reguły metalowy
myślę ,że tak w 30 % znam te nazwy
-
;D
-
Ales perelke wynalazl! Dziekuje!
A to przez Tomkaz i słowo klucz ,,naszrankować" u wujaszka ,,G'' :)
-
Łe - no, wspaniale. Świetna pozycja - będę się kontaktował z autorem. Super sprawa...dzięki za linka. Trochę jeszcze tej gwary zostało - sam posługuję się niektórymi nazwami narzędzi (np. blycki - codziennie ich używam ;-)). Tomekz też używa tego języka w pewnym zakresie np. mówi do mnie - weź, wkręć tą dechę w ławkę (w sensie w imadło strugnicy). Ale Tomek to cechowy stolarz...
-
Ciekawa lektura. Do dostania w formie papierowej?
-
Tej Łukasz , a ja myślałem ,że to normalna mowa ;),bo takiej się nauczyłem.Ale czytając to opracowanie wróciły wspomnienia jak uczyłem się zawodu za " sztyfta " i czeladnicy jeszcze przed wojenni takimi zwrotami się posługiwali.
Krzyś48 - dzięki za wyszukanie tego opracowania.
-
Oni też nie wiedzą co to dynks i wihajster ;D ;D
a ty nie wiesz co to klapcegi... dorszu z pomorza ;P
-
Ostatnio w markecie mocno dojrzala pani mowila do męża, żeby cos zrobic klapcążkami ...
Więc slowo kursuje.
-
Żem pobrau.
-
Oni też nie wiedzą co to dynks i wihajster ;D ;D
a ty nie wiesz co to klapcegi... dorszu z pomorza ;P
Ja z pomorza, a wim
Pozdrawiam, Piotr
-
Ale bulbulator z przyczłapem do fandenzigu to nie wiecie...
-
Ale bulbulator z przyczłapem do fandenzigu to nie wiecie...
Ja wiem tylko co to bulbulator do popowiraży. Brat jest mechanikiem i czasem uczniów wkręcają żeby to przynieśli ;)
-
Ja wiem tylko co to bulbulator do popowiraży. Brat jest mechanikiem i czasem uczniów wkręcają żeby to przynieśli
w dzisiejszych czasach się jeszcze na to nabierają :D ?
pamiętam początki mazur i akcje typu 'te młody, idź do bosmanatu i niech Ci bosman da achter kill i przynieś na łódkę". pamiętam, że w Wilkasach zawsze był bosman, który czuł klimat i zawsze młody coś taszczył na pomost i z powrotem :D
-
Kolega opowiadał jak na warsztatach wysłali młodego po "wytrzask"... No i dostał :D
-
Bardziej funkcjonuje jako dowcip..u nas jest "bulbulator zmiennej fazy" :D
Książka świetna! Skonwertowana na kindla i obecnie czytana. Dzięki wielkie za podrzucenie.
-
Raffie, wyślij pls! Mail na PW ;)
-
Ok, daj mi chwile bo jestem "w drodze" :D
-
mógłbym prosić również :)
-
ja tez poprosze :)
-
I +1 :)
A co do wysyłania do bosmana:
- klucz do kilwateru
- knagownik do sztokfisza
- przelotki do forpiku
-
No to OffTop
ale polecam posłuchać:
-
Szrank wiem klapcengi wiem bulbulator mówią u mnie na kalkulator wichajster też wiem ku**a albo jestem taki stary albo miałem takich majstrow
-
u nas w szkole salezjańskiej był instruktor który zaciągał gwarą i raz na kazał "wziąść sztammaizel i wysztamować pod rukwandy".
czy dłutem wybrać frezowane zaokrąglenia pod plecy w płycie