I nie prawda. Bo z każdego odcinka po 100 mm masz spory odpad. Jak zsumujesz to wychodzi więcej niż jakby robić z długiego odcinka.

Wszystko prawda ale zakładałem że wymiary imaków będą jak oryginałów czyli długi 58 mm a krótki 28 mm. I teraz z kawałka 100 mm wytoczysz 1 długi i jeden krótki, reszta to odpad. Niby niewiele ale na metrze trochę tego będzie. A teraz pomnóż to przez x razy. Tak bo za chwilę okaże się że połowa forum będzie zainteresowana - tak było z profilem. Zakładałem że przetnę max 20 metrów, skończyłem na 115 metrach
Oczywiście co kto woli, przecież przymusu nie ma, ja tam wolę jednak rozsądną gospodarkę odpadową bo płacę zazwyczaj z własnej kieszeni a jak można z tego samego kawałka wycisnąć więcej to dlaczego nie?

To nie kwestia aptekarskiego podejścia a minimalizacja odpadu, że już ceny nie wspomnę. Na każdym metrze jesteś 15 PLN do przodu. A przecież metrowy wałek można pociąć jak piszesz na taśmówce na odpowiednie wymiary z lekkim zapasem. Nie wiem w taki razie po co miałbym przepłacać za każdym razem 15 PLN i do tego jeszcze zrobić mniej gotowych elementów ale jak pisałem co kto woli, ja nie znam się na toczeniu stali, tak tylko podpytałem ojca - ślusarza z 40 letnim stażem który całe życie pracował m.in. przy tokarce i spawał - serwisował pompy wodne przy zbiornikach retencyjnych czy coś w tym stylu . Teraz jest na emeryturze bo inaczej to jemu zawracałbym głowę

Wszystko mogę tyle że nie ja to będę toczył

No nic, szczegóły ustalę z operatorem tokarki

To inaczej, wolisz w kawałkach czy jako cały wałek?

To inaczej, wolisz w kawałkach czy jako cały wałek?

Nie wiem, pierwszy raz to będę robił, a z liczeniem pisałem ogólnie.