Piotr, za dużo kombinujesz.a ceny rosną
. Cokolwiek wybierzesz, po pewnym czasie, jeżeli się ściągniesz w temat to i tak po głowie zacznie Ci chodzić coś bardziej stolarskiego. Jak kupowałem pilarkę to też wyznacznikiem była cena, trafiłem powystawową dw 745 i nie żałuję. Pewnie ,że 7492 ma większe blaty, Makita ma wózek, s hikoki soft start, ale w tej klasie wszystkiego się mieć nie da.
- możesz zaufać forowiczom i brać Dewalta, pamiętając o jego wadach (głośny, brak soft startu - ale to nie problem, 30 min. Roboty i 12 PLN - jak ja dałem radę to ty też).
- jak chcesz większe blaty i namiastkę wózka - bież Makite (wady i zalety już opisywano, faktem jest, że nie bez kozery Makita ma też model "wyższy" od królowej - po coś go wypuściła.
- jak masz w sobie odrobinę Indiany Jonesa - bierz Hikoki - to też jest jakaś firma - wygląda dosyć solidnie - ale czy zaryzykujesz te kilkaset złotych różnicy i będziesz testerem tego sprzętu - to już zależy od Ciebie.
Tylko zdecyduj się na coś, kup i zacznij pracować, bo Cię zima ja dywagacjach zastanie ( a nie, to już
).